Każdy prezentowany przez nas produkt został niezależnie wybrany i zrecenzowany przez nasz zespół redakcyjny. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą dołączonych linków, możemy otrzymać prowizję.

Często zaskakuje ludzi, kiedy ja, blondynka, to mówię Jane Fonda jest moją fryzurą. Ale lśniący, popielaty odcień jej szarych loków to coś, co próbowałem osiągnąć od lat, i to za pomocą jednego 32 USD fioletowy szampon, w końcu znalazłem na to sposób.

Kuracja na siłę Pureology wash ma rzadką zdolność tonizowania moich jasnych loków bez ich wysuszenia. Jeśli kiedykolwiek próbowałaś wcześniej fioletowego szamponu, prawdopodobnie wiesz, jak szkodliwy może być (zwłaszcza jeśli twoje włosy są już przetworzone w salonie). Po praniu często pozostają stonowane kawałki, które mają pożądany kolor, a jednocześnie są jak siano.

ten wegańskie i bezsiarczanowe składniki tego szamponuNie należy jednak odzierać włosów z nawilżenia ani szorować ich naturalnych olejków. Fioletowa orchidea, róża, drzewo sandałowe i keravis (białko kondycjonujące) działają razem, tworząc odświeżającą formułę, która rozjaśnia, wzmacnia i pielęgnuje moje włosy przy każdym myciu. Jest potężny, ale też nie sprawia problemów. Niektóre fioletowe szampony są tak napigmentowane, że

click fraud protection
mogą tymczasowo farbować twoje zamki, ale zostawiłem ten w moich pasmach na ponad 15 minut i po fakcie nie doświadczyłem jeszcze żadnego przerażającego zabarwienia.

Ten rodzaj bezsensownej atrakcyjności może być powodem, dla którego zdobył solidną 4,5-gwiazdkową ocenę od ponad 2000 kupujących na Amazon. Recenzenci nazywają go „niesamowitym” i chwalą „natychmiastowe rezultaty tonowania”.

„To naprawdę pomaga zredukować blaszane tony” – napisała jedna osoba. „Ta marka nie podrażnia mojej bardzo wrażliwej skóry. Sprawia, że ​​moje włosy są lśniące i zdrowe. Ten zapach też mi się podoba”.

Jedną z moich ulubionych rzeczy w tym szamponie jest jego zdolność do tworzenia trwałej i zauważalnej różnicy po każdym użyciu. Zabiera mi włosy ze złocistego miodu do lodowatego blondu w pięć minut lub mniej — wyglądam, jakbym wychodziła prosto z salonu, kiedy w rzeczywistości właśnie wyszłam z prysznica.