Podczas gdy jej siostry są tam i robią absolutnie wszystko góra od bikini i dżinsy przeciwstawiające się grawitacji, Kendall Jenner jest w deszczowym Nowym Jorku, ubrana w strój, który prawie każdy może skopiować. Supermodelka i nieco niechętna gwiazda reality show zestawiły ze sobą rzeczy, które większość z nas ma w swojej szafie na mokry spacer ulicami Wielkiego Jabłka. Trzymając się obecnego, powściągliwego podejścia do mody (daleko od tego, co ona nosiła jako druhna w zeszłym roku) Jenner połączyła dyskretne czarne spodnie i szary prążkowany podkoszulek z prostym i eleganckim płaszczem przeciwdeszczowym w maślanym żółtym kolorze, który zdecydowanie nie nadawał atmosfery Paddingtonowi.
Kontynuując oszczędny styl zestawu, Jenner ograniczyła również swoje akcesoria do minimum, po prostu dodając do stylizacji czarną torebkę, czarne szpilki i małe czarne okulary przeciwsłoneczne. Nosiła swoje charakterystyczne ciemnobrązowe włosy proste z przedziałkiem na środku, a jeśli ktoś chce to skopiować z całą dokładnością zauważcie, że miał dla niej mężczyznę niosącego czarny parasol – strój pary na Halloween: zrobione.
W weekend Jenner i jej chłopak, supergwiazda raper Bad Bunny (prawdziwe nazwisko Benito Antonio Martínez Ocasio), byli widziani w Nowym Jorku w Cosme. Chociaż żadne z nich oficjalnie nie powiedziało nic o swoim związku, widziano ich razem na afterparty po Met Gali, na koniach jadąc do Kalifornii, na koncert Drake’a i na Coachellę oprócz randki z kolacją w Nowym Jorku (Jenner na tę okazję założyła sweterek z dzianiny w kwiaty okazja).
„Zdecydowanie wydają się zakochani i bardzo poważni” – podało źródło Ludzie, dodając, że wyglądają „naprawdę uroczo” i „są razem bardzo szczęśliwi”.
W wywiadzie z Targowisko próżnościBunny zauważył, że „nie ma obowiązku nikomu niczego wyjaśniać”, zapytany o swój status w związku i radzenie sobie z posiadaniem dziewczyny pod lupą Hollywood.
„Są ludzie, którzy mówią, że artyści muszą to znosić” – powiedział. „Nie muszę akceptować niczego i wszystkiego, bo chcę być artystą. W ostatecznym rozrachunku słuchasz mnie, bo chcesz. Nie zmuszam cię do tego.