Choć wielu fanów by to rozważyło Jessica Alba mistrzyni powściągliwego ubioru (pomyśl o tej pożądanej kreacji od niej Przegląd architektoniczny wycieczka po domu dla przypomnienia), jej córki Haven i Honor nie są pod wielkim wrażeniem jej stylu. W nowym wywiadzie aktorka i przedsiębiorca wyjaśniła, że ​​jej dwie córki (ma też 5-letniego syna o imieniu Hayes) są krytyczne jej szafy i że nie uważała za zabawne, gdy mówiono, że jej buty są „dziwne” i że (wzdycha) ubrana jest „jak mama."

„To znaczy, Haven może zmieścić się w moich butach, ale w pewnym sensie uważa, że ​​moje buty są głupie, więc tak naprawdę nie jest” – Alba podzieliła się Ludzie. Haven ma 15 lat i jest bardzo uparty. „Czasami Honor zgarnie jakieś szczyty czy coś, ale tak, niezupełnie. Mamy różne style.”

Honor ma 10 lat i zakładamy, że ona i jej siostra w końcu odkryją skarb, jakim są przedmioty, które czekają na nie w szafie ich matki. Alba dodała dalej, że uważa za „obraźliwe”, gdy jej dzieci mówią jej, że ubiera się jak mama, z czym większość mam prawdopodobnie się utożsamia, niezależnie od tego, czy są celebrytkami, czy nie.

click fraud protection

„Zawsze mówią, że ubieram się jak mama, co jest naprawdę obraźliwe. Pomyślałam: „O mój Boże, mogłabym cię dosłownie zabić” – dodała. „A oni na to: «Ale jesteś mamą». A ja na to: „Tak, ale nie musisz tego tak mówić”. Taki niegrzeczny.'"

Jessica Alba i Honor Marie Warren

Stephane Cardinale – Corbis/Corbis za pośrednictwem Getty Images

Jessica Alba podzieliła się rzadkim spojrzeniem na swój związek z Cashem Warrenem

Nie ma jednak żadnych urazów. Alba dodała, że ​​cieszy się, że jej córki mają swój własny styl. Dodała, że ​​dzieci „uwielbiają mieć inny styl niż ja” i „naprawdę uwielbiają wszystkie moje zalecenia dotyczące stylu, twierdząc, że nigdy by tego nie założyły”.

„A więc właśnie na tym etapie się teraz znajdują” – dokończyła Alba. „A ja na to: «Wszystko w porządku». Zapewniam, że mam dobry styl. Pewnego dnia się o tym przekonasz.”

Pomijając modę, Alba wyjaśniła, jak postrzega rodzicielstwo jako satysfakcjonujące i edukacyjne, zauważając, że każdego dnia uczy swoje dzieci czegoś nowego lub uczy się od nich czegoś.

„Albo codziennie mnie czegoś uczą, albo ja ich czegoś” – powiedziała. „Uczymy się od siebie nawzajem. Zdecydowanie jest to wymiana zdań.” Podzieliła się też kilkoma radami, mówiąc rodzicom na całym świecie, aby „nie podejmowali tego związku to oczywiste, wiedząc, że zawsze będę przy nich, a teraz oni zawsze będą w centrum uwagi dom. Mamy naprawdę zdrowy związek i bezwarunkową miłość do siebie nawzajem”.