Kate Winslet nie zamierzała pozwolić, aby cokolwiek przerwało produkcję jej nadchodzącego filmu Lee — w którym wciela się w Lee Millera, słynną modelkę, która została korespondentką II wojny światowej. Nawet nie jakieś kłopoty finansowe. Podczas rozmowy z Moda w swoim ostatnim artykule z okładki Winslet ujawniła, że „osobiście pokrywała pensję za dwa tygodnie, aby utrzymać wszystko w dobrej kondycji”.
„Kate trzymała w sobie film” – powiedziała producentce filmu, Kate Solomon. „Jeśli rozmawiałeś z nią o jakimkolwiek aspekcie, wiedziała, jaka jest jej opinia. A kiedy to masz, możesz pobudzić wszystkich, którzy stoją za tą osobą. Wygląda na to, że nie wymaga to wysiłku, ale mieszkając z nią, możesz powiedzieć: Mój Boże, dotarcie do tego punktu wymaga dużo pracy”.
Pieniądze nie były jedyną przeszkodą, przed którą stanął Winslet podczas kręcenia filmu. Ujawniła także publikacji, że upadła i zraniła się w plecy podczas prób do sceny przedstawiającej bombardowanie Saint-Malo w 1944 roku. Niemniej jednak Winslet nie poddawała się i kontynuowała zdjęcia pomimo kontuzji.
„Miałam trzy masywne krwiaki na kręgosłupie, ogromne” – powiedziała. – Ledwo mogłem ustać.
Film powstał na podstawie książki non-fiction Antony’ego Penrose’a z 1985 roku pt. Życie Lee Millera, który przedstawia podróż modelki i fotografa, dzięki której stał się znanym reporterem II wojny światowej Moda. Penrose wiedział od chwili, gdy zobaczył Tytaniczny że gdyby jego biografia kiedykolwiek doczekała się ekranizacji, Winslet byłby idealnym Lee.
„Kiedy wiele lat temu zobaczyłem Kate w TytanicznyNajbardziej podobało mi się to, że nie bała się zmoknąć, ubrudzić się, wpaść do wody, zostać poturbowana” – wyjaśnił. Moda. „Pomyślałem, że byłaby fantastycznym Lee Millerem”.