Naomi Campbell to bez wątpienia jeden z najwspanialszych modeli wszechczasów, ale status ten wiąże się z pewnym bagażem. Przez cały czas spędzony na wybiegu i przed kamerą Campbell wydawało się, że cieszy się reputacją poprzedzającą jej wielkość, a w nowym dokumencie Apple TV+ Supermodelki, opowiedziała o tym, jak bycie postrzeganą w określony sposób utrudniało jej karierę w pracy – a dokładniej jako czarnej modelki.

„Trudno było być zdeklarowaną czarną kobietą i zdecydowanie dostałem za to wiele razy laskę” – mówi w trzecim odcinku serialu. Campbell przypomniała sobie incydent, który miał miejsce po tym, jak przeszła z agencji modelek Ford do Elite. Wraz z założycielem agencji, Johnem Casablancasem, przemawiała do sali pełnej dyrektorów i domagała się równej płacy.

„Ale kiedy powiedzieli mi, ile chcą mi zapłacić, odmówiłem przed całą salą. Powiedziałam: „Zarabiam tyle w Tokio w jeden dzień, dlaczego miałabym brać to za kontrakt na rok?” – opowiedziała o spotkaniu w Revlon. Powiedziała też, że wie, ile zarabiają jej koledzy i nie zniosłaby zarabiania mniej niż jej rówieśnicy.

click fraud protection

„John bardzo się zawstydził, a potem postanowił nazwać mnie „trudnym”. A potem zdecydował, że pójdzie do prasy i powie, że jestem trudna, i że mnie zwolni” – dodała. „Po pierwsze wyjaśnijmy sobie tę kwestię. Modelki nie mogą zostać zwolnione. Jesteśmy samozatrudnieni. Sponsorowane przez nasze agencje.”

brytyjska supermodelka Naomi Campbell

STEFANO RELLANDINI/AFP za pośrednictwem Getty Images

Naomi Campbell rozebrała się w swojej pierwszej kampanii Vivienne Westwood

Odcinek zawierał także klip przedstawiający Campbella mówiącego o Casablance w talk show, mówiąc: „Był bardzo niegodny. Zrobił się bardzo nieprzyjemnie, co osobiście uznałem za wyzysk, ponieważ wie, że moje nazwisko zostanie wydrukowane w gazecie i będzie to dużym wydarzeniem prasowym dla Elite. Ale nie mam o nim nic do powiedzenia. Uważam, że jego zachowanie było całkowicie niegodne.”

NA SupermodelkiCampbell zastanawiała się nad tym wydarzeniem i jego wpływem na jej karierę.

„To piętno jego słów i jego oświadczenia dla prasy popsuły moją pracę na wiele, wiele lat. Słyszałem „szaleństwo”, słyszałem „koszmar”, słyszałem „trudne”. Nazywano mnie trudnym, bo otworzyłem usta. Okres” – powiedziała.