Jak Angelina Jolie oraz Brad Pitt są nadal w trakcie rozwodu pięć lat po złożeniu wniosku, aktorka otwiera się na temat rozpadu małżeństwa pary. W nowym wywiadzie z OpiekunJolie mówiła o zarzutach dotyczących przemocy domowej, które wysuwała przeciwko Pittowi, i o tym, jak ich związek częściowo skłonił ją do bycia aktywistką na rzecz praw dziecka.
Wyjaśniając, dlaczego napisała swoją nową książkę Poznaj swoje prawaJolie ujawniła, że wcześniej spotkała zbyt wiele dzieci na całym świecie, których podstawowe prawa człowieka zostały naruszone dodając: „Wtedy miałem doświadczenie w Stanach z własnymi dziećmi i pomyślałem… no cóż, prawa człowieka, dzieci prawa. Pamiętałem o prawach dziecka, wyjąłem je, spojrzałem na nie i pomyślałem: no cóż, te są na wypadek, gdy jesteś w sytuacji i chcesz mieć pewność, że w Twoim domu jest wsparcie dla dzieci życie."
Zapytana, co się stało, że obawia się o prawa dzieci, Jolie udzieliła niejasnej odpowiedzi. „Nadal znajduję się w mojej własnej sytuacji prawnej” – powiedziała. – Nie mogę o tym mówić.
Reporter naciskał o informacje, pytając, czy nawiązywała do rozwodu z Pittem i oskarżeń o nadużycia, a Jolie skinęła głową "tak". Następnie zapytano ją, czy obawia się o bezpieczeństwo swoich dzieci, i odpowiedziała: „Tak, dla mojego rodzina. Cała moja rodzina”. Pitt przyznał wcześniej, że miał problem alkoholowy i krzyczał na jedno ze swoich dzieci, ale zaprzeczył, że kiedykolwiek był fizycznie znęcany.
POWIĄZANE: Rozwód Angeliny Jolie i Brada Pitta nawiedzał mój własny związek
Jeśli chodzi o jej decyzję o wniesieniu sprawy o rozwód, powiedziała: „Nie jestem osobą, która podejmuje decyzje takie jak decyzje, które ja musiałam podjąć lekko. Dużo zajęło mi znalezienie się w sytuacji, w której czułem, że muszę rozstać się z ojcem moich dzieci”.
W innym miejscu wywiadu omówiła naruszenie praw swojego 17-letniego syna Maddoxa, ponieważ odmówiono mu możliwości wypowiedzenia się w walce o opiekę nad rodzicami. W marcu Jolie złożyła wniosek w imieniu swoich dzieci zeznawać przeciwko Brad Pitt w sądzie, ale dwa miesiące później sędzia odmówił jej zgody. Chociaż, bez względu na wynik sprawy, wyjaśniła, że „Chcę tylko, aby moja rodzina wyzdrowiała. I chcę, żeby wszyscy posuwali się naprzód – wszyscy, łącznie z ich tatą. Chcę, żebyśmy się uzdrowili i byli spokojni. Zawsze będziemy rodziną”.