Angelinę Jolie szczerze opowiada o różnych sposobach, w jakie macierzyństwo „uratowało” ją przez całe życie – począwszy od chwili, gdy po raz pierwszy adoptowała swoje najstarsze dziecko Maddoxa (z którym dzieli się byłego męża Brada Pitta) w 2002 roku.
W nowej historii z okładki ModaAktorka opowiedziała o tym, jak zmienił się jej świat, gdy w wieku zaledwie 26 lat powitała na świecie swoje pierwsze z szóstki dzieci. „Miałam 26 lat, kiedy zostałam matką” – powiedziała publikacji. „Całe moje życie się zmieniło. Posiadanie dzieci mnie uratowało i nauczyło żyć na tym świecie inaczej”.
Wspominając, jak macierzyństwo nadal jej pomaga, Jolie dodała: „Myślę, że ostatnio poszłabym na dno w znacznie mroczniejszy sposób, gdybym nie chciała dla nich żyć. Są lepsi ode mnie, bo chcesz, żeby twoje dzieci takie były. Oczywiście, że jestem matką i mam nadzieję, że to bezpieczne miejsce dla nich i ta stabilność. Ale ze mnie też się śmieją i widzę, jak przejmują wiele różnych aspektów naszej rodziny”.
Jolie, która ma także dzieci Pax, Zaharę, Shiloh, Vivienne i Knox z Pittem, również wyjaśniła, w jaki sposób jej wychowanie dzieci różniło się od jej własnego, dodając jednocześnie, że ma nadzieję, że każde z nich nadal będzie „było swoje”. ludzie."
„Moje dzieci przewróciłyby oczami, gdyby tu były” – powiedziała Jolie, mówiąc o znaczeniu swoich tatuaży. „Kiedy byłem młody, byłem dość ciemny. Byłem punkiem, a nie popularnym dzieciakiem – chodziłem do sklepów z używaną odzieżą, kroiłem różne rzeczy, wypalałem małe dziurki po papierosach. Taki byłem jako nastolatek i nie zamieniłbym tego na żaden inny świat. Może ta część mnie chce się odepchnąć.
Wielołącznik dodał później: „Nie mówię dzieciom, jak się ubierać. Nawet gdy były małe, po prostu kładłam przed nimi różne rzeczy. Nikt nie musi nigdzie iść, jeśli nie chce, a jeśli nie chce się przebierać, nie musi… Chcę, żeby byli swoimi ludźmi.