Amala Clooneya i jej mąż Jerzy wyglądała na gotową do spaceru (a nie po czerwonym dywanie) podczas wczorajszej drugiej dorocznej ceremonii rozdania nagród Albie Awards w Nowym Jorku. Para, która dzień wcześniej przypadkowo obchodziła 9. rocznicę ślubu, była obecna na tym wydarzeniu, organizowane przez Clooney Foundation For Justice, w kreacjach, które z łatwością można było założyć na ich prawdziwym ślubie dzień.

Na tę oficjalną okazję Amal bez wysiłku błyszczała w niestandardowej białej sukni Versace, delikatnie ozdobionej mikroskopijnymi kryształkami. Jej sięgająca do ziemi suknia miała ramiączka typu spaghetti zawijane z tyłu oraz elegancki tren. Jak prawdziwa panna młoda uzupełniła ją białą satynową kopertówką i diamentową biżuterią – w tym długimi kolczykami, bransoletką i kilkoma pierścionkami. W jej kreacji inspirowanej ślubem panny młodej brakowało tylko upięcia. Zamiast tego Clooney założyła brązowe włosy rozpuszczone w luźne fale z przedziałkiem na boku.

Amala i George’a Clooneyów

Getty'ego

Tymczasem George ubrał się jak pan młody w klasyczny czarny smoking i eleganckie buty.

click fraud protection
Najnowsza kombinacja trenczy i sukienki midi Amal Clooney była lekcją jesiennego nakładania warstw

Podczas wydarzenia George podczas rozmowy z żoną zachwycał się swoją żoną Rozrywka dziś wieczorem. „Inspiruje mnie we wszystkim, co robi” – powiedział, dodając: „A tak przy okazji, wczoraj była nasza 9. rocznica!”

Ze swojej strony Amal skupiła rozmowę na gali, która uhonorowała odważnych obrońców sprawiedliwości, takich jak ona. „No cóż, jesteśmy naprawdę szczęśliwi. To nasz drugi Albies” – powiedziała prawniczka zajmująca się prawami człowieka. „Mamy nadzieję robić to co roku i to naprawdę zaszczyt, że możemy dziś wieczorem wystawić na scenę pięć niesamowitych ludzi. Z wieloma z nich współpracowaliśmy na Ukrainie, w Kongo i Syrii oraz w miejscach, o których, jak wiecie, czasami wydaje się, że zostały zapomniane”.