Wpisz w Google „sukienkę halkową”, a na ekranie natychmiast pojawią się zdjęcia Kate Moss, Cindy Crawford i Naomi Campbell w obcisłych, ledwo widocznych sukienkach. Podstawowy element garderoby stał się synonimem lat 90. i supermodelek, dzięki którym stał się sławny, a jego atrakcyjność nigdy tak naprawdę nie przeminęła.
Przykładem? W piątek, Emily Ratajkowski wybrała się na spacer po Paryżu ubrana w seksowną przezroczystą sukienkę przypominającą te, które kiedyś nosiła Wielka Szóstka. Wersja EmRaty była w kolorze nude, obszyta kontrastową czarną tkaniną, z drobnymi ramiączkami typu spaghetti i koronkowymi detalami na dole. Pod spodem widać było jej czarną bieliznę, a dodatki uzupełniła torebką na ramię w kolorze głębokiej czerwieni z wytłoczonym krokodylem, dopasowanymi obcasami na paskach i masywnymi złotymi kolczykami.
EmRata ułożyła swoje brunetki w elegancki kok ze środkową częścią i grzywką otaczającą twarz, a swoje cieliste, błyszczące usta połączyła z opaloną skórą i ciężkim czarnym eyelinerem.
Wcześniej tego dnia Emily założyła dwie inne oszałamiające sukienki, uczestnicząc w pokazach podczas Tygodnia Mody w Paryżu. Najpierw przybyła do Loewe w czerwoną sweterkową sukienkę, która wyglądała jak przytulny koc, ponieważ opadała z ramion i miała bardzo wysokie rozcięcie na nogawce. Modelka została następnie zauważona w czarna kolumnowa sukienka maxi Coperni z wycięciem na plecach, rozcięciem sięgającym ścięgna podkolanowego i rzeźbionymi detalami przypominającymi dłonie na biodrach, klatce piersiowej i dolnej części pleców.