Jane Fonda została aresztowana w Waszyngtonie w piątek po proteście przeciwko zmianom klimatu.
Aktorka i aktywistka rozpoczęła kampanię nieposłuszeństwa obywatelskiego „Fire Drill Fridays”, aby domagać się działań przeciwko zmianom klimatu. W ramach inicjatywy 81-latka protestowała na Kapitolu i planuje to robić w każdy piątek do stycznia, dopóki nie będzie musiała nakręcić kolejnego sezonu swojego programu Netflix Grace i Frankie.
„Zamierzam zabrać swoje ciało, które jest teraz dość znane i popularne z powodu serialu [telewizyjnego] i pojadę do Waszyngtonu i będę miała wiec w każdy piątek” – powiedziała. Washington Post w czwartek. „Będzie się to nazywać „Piątkowe ćwiczenia ogniowe”. I zamierzamy zaangażować się w nieposłuszeństwo obywatelskie i będziemy aresztowani w każdy piątek”.
Nie jest jasne, czy Fonda nadal jest przetrzymywana w areszcie, czy też została zwolniona. Oczywiście nie jest to pierwszy raz, kiedy Fonda została aresztowana — słynęła z trasy przemawiającej przeciwko wojnie w Wietnamie i została aresztowana w 1970 roku, kiedy przyleciała do Cleveland i ochrony lotniska podobno przeszukała jej bagaż i znalazła torby z witaminami, które uznali za leki. Fonda była
Powiedziała Poczta że jej kampania została zainspirowana przez Gretę Thunberg, nastoletnią aktywistkę, której misją jest protest przeciwko bezczynności wobec zmian klimatycznych.
POWIĄZANE: Jane Fonda przeszła na czerwonym dywanie SAG Awards po raz pierwszy od ponad 20 lat
„Zdała sobie sprawę z tego, co się dzieje i że to uderzało w nas jak silnik” – powiedział Fonda. „To tak ją przeraziło, że przestała mówić i jeść. A kiedy przeczytałem, że mną wstrząsnęło, bo wiedziałem, że Greta widziała prawdę. A pilność pojawiła się w moim DNA, jak nie było wcześniej”.