Jesień oficjalnie w pełni, pogoda powoli zaczyna robić się ponura, a dni stają się coraz krótsze, ale nie martw się — bo Gwyneth Paltrow ma doskonałe, krawieckie antidotum na tegoroczną sezonową chandrę.

W środę aktorka-przedsiębiorca świętowała wprowadzenie na rynek swojej nowej linii produktów do pielęgnacji skóry w sklepie Target, good.clean.goop, w siedzibie Goop w Santa Monica w Los Angeles. Przy tej okazji Paltrow udowodniła trendu Barbiecore która była wszędzie tego lata, jest nadal bardzo modna, mając na sobie przytulny, różowy sweter z okrągłym dekoltem, prążkowanym kołnierzykiem i mankietami oraz dopasowaną spódnicę midi. Do swojego wywołującego dopaminę stroju dodała złote sandały z paskami i kilka srebrnych pierścionków na każdej dłoni.

Gwyneth Paltrow

Getty'ego

Paznokcie Gwyneth pomalowano na jaśniejszy odcień różu, a jej blond włosy były rozpuszczone i proste ze środkową częścią. Miała minimalny makijaż, dodając jedynie delikatnie różowe usta, aby dopełnić jej promienną cerę.

Gwyneth Paltrow twierdzi, że 40. urodziny były „porażające”
click fraud protection

Przed uruchomieniem good.clean.goop rozmawiała z Gwyneth Gwar o „wstrząsające” realia starzenia się i jej droga do samoakceptacji. „Myślę, że właśnie dlatego ukończenie 40. roku życia było tak irytujące, ponieważ wtedy zaczęłam zauważać kurze łapki i to i tamto” – powiedziała. „To dla mnie bardzo interesujące, że dopóki tego nie osiągniesz, myślisz, że nigdy tego nie będziesz mieć. Myślisz, że będziesz nieprzenikniony i wygląda na to, że inni ludzie niepotrzebnie się tym martwią.

Gwyneth, która ma teraz 51 lat, kontynuowała: „Wtedy pomyślisz: «O mój Boże, moja twarz». Dla mnie to ma więc podwójne znaczenie. Ciągle ćwiczę akceptowanie tego, gdzie jestem, a także akceptowanie tej bolesnej rzeczy, że nie jestem młoda i piękna. Czasami prawie myślę o osobie, którą przytulam, mówiąc: „To powinno się wydarzyć”. To jest wporządku.'"