To jest oficjalne - Taylora Swifta przewyższyła samą siebie po raz kolejny. Chociaż zdobywczyni nagrody Grammy nie jest obca w ustanawianiu (i biciu!) rekordów, jej najnowszy album reedycja z 2014 roku 1989 (wersja Taylora) oficjalnie stał się jej najbardziej udanym debiutem albumowym w dotychczasowej historii.
Po wydaniu albumu 1 października br. 27, Swiftowi nie zajęło to dużo czasu 1989 (wersja Taylora) wznieść się na pierwsze miejsce na liście Billboard 200 albumów, co według niej jest jej 13. albumem, któremu się to udało Billboard. Rekordowi udało się sprzedać 1,6 miliona egzemplarzy w USA i 3,5 miliona egzemplarzy na całym świecie. pierwszym tygodniu sprzedaży, pobijając poprzedni rekord, który sama ustanowiła wydając oryginał 1989 album z 2014 roku.
Najnowsza ponowna płyta Taylor to także największy debiut spośród wszystkich albumów pod względem sprzedaży jednostkowej od czasów Adele 25 ukazał się w 2015 roku, Billboard zauważa, a także zanotował szósty co do wielkości tydzień sprzedaży od czasu, gdy firma Luminate po raz pierwszy rozpoczęła elektroniczne śledzenie sprzedaży muzyki w 1991 roku.
„Urodziłem się w 1989 r., odnalazłem się po raz pierwszy na nowo w 2014 r., a część mnie została odzyskana w 2023 r. wraz z ponownym wydaniem albumu, który tak bardzo kocham” – Taylor napisał na Instagramie wkrótce po wydaniu jej nowego albumu. „Nigdy, w najśmielszych snach nie wyobrażałem sobie magii, którą tak długo będziesz sypała moje życie.”
Kontynuowała: „Ta chwila jest odbiciem lasu, przez który wędrowaliśmy, i całej tej miłości między nami, która wciąż świeci w najciemniejszej ciemności. Z wdzięcznością i dzikim zachwytem przedstawiam wam moją wersję roku 1989. Czekało na ciebie. Taylora.”
Swift pierwotnie ogłosił wydanie 1989 (wersja Taylora) podczas jej ostatniego występu w ramach Eras Tour w Los Angeles w sierpniu. Jej ostatni drop następuje kilka miesięcy po debiucie Mów teraz (wersja Taylora) w lipcu, który był poprzedzony premierami Nieustraszony I Czerwony (wersja Taylora) w 2021 roku.