Gwyneth Paltrow otwiera się na temat realiów łączenia rodziny, zwłaszcza tej z czterema nastolatkami. W nowym wywiadzie z Ludzie, aktorka-biznesmenka szczerze opowiedziała o przeniesieniu czwórki nastolatków do życia pod jednym dachem. Paltrow ma dwójkę dzieci, Apple i Mosesa (z którymi dzieli się były mąż Chris Martin), a jej mąż Brad Falchuk ma także dwójkę nastolatków, Isabellę i Brody'ego (z poprzedniego małżeństwa).
„To trudne, nie intuicyjne i nikt nie mówi ci, jak to zrobić. Po prostu się tego trzymaj” – powiedziała w publikacji. „Teraz jest to jedna z rzeczy, która daje mi najwięcej szczęścia w życiu”.
Dzięki Paltrow marka wellness i lifestylowa Goop mając zajęte zajęcia, podziwia czasy, kiedy życie w domu „Faltrow” rzeczywiście zwalnia. Życie jest proste, z rodzinnymi obiadami i ulubioną francuską muzyką pop w tle, a ona kończy wieczór europejskimi serialami kryminalnymi.
Ponieważ Apple i Isabella są już na studiach, a Moses i Brody wkrótce w drodze, Falchuk i ona wkrótce staną się „wolnymi ptakami”.
„Próbuję to przeformułować, aby przynajmniej spróbować przekonać samą siebie, że istnieje jakieś pozytywne rozwiązanie” – powiedziała. „Puste gniazdo brzmi tak smutno i samotnie”.
Niezależnie od tego, czy chodzi o puste gniazda, czy o wolne ptaki, Paltrow jest gotowa na kolejny rozdział: „Wierzę, że życie, zwłaszcza kobiet, przychodzi etapami” – powiedziała. „To naprawdę będzie dla mnie nowy rozdział”.