Jedną z niekwestionowanych ikon mody ostatniej dekady jest bez wątpienia Anne Hathaway, za sprawą m.in renesans stylu, w którym wystąpiła w niezliczonej liczbie legendarnych stylizacji, które przejdą do mody historia. Jedną z jej mocnych stron i powodem, dla którego w jej szafie każdy znajdzie coś dla siebie, jest to, że jest profesjonalistką w modernizowaniu klasycznych stylów w celu uzyskania modnego podejścia do sprawdzonych produktów.
Ostatnio aktorka pojawiła się na pokazie swojego nadchodzącego thrillera Eileen, który trafi do kin w grudniu. 1, w brązowej prążkowanej sukience z golfem i maxi spódnicy z frędzlami. Hathaway uzupełniła sukienkę bez rękawów delikatnymi kolczykami w kształcie koła, złotymi bransoletkami i kolekcją pasujących pierścionków.
Brązowe włosy aktorki zostały ułożone w swobodne fale i przedziałek na boku, dopracowane przez stylistę gwiazd Orlando Pitę. Jej glam obejmował brązowe smoky eye, grubą kredkę i błyszczące usta.
A skoro już mowa o łączeniu trendów, Hathaway założyła ostatnio inną stylizację, która zdawała się łączyć ulubione trendy wszystkich na rok 2023. Po tym, jak początkowo pokazała Britney Spears w swojej pierwszej dżinsowej spódniczce maxi i gorsecie, włożyła przezroczystą czerwoną (kolor sezonu) koronkę Suknia Rodarte ozdobiona delikatnymi rozetami wzdłuż jednego z ramion.
Na początku tego roku Hathaway udostępniła inspirację stojącą za jej stylemi jak się okazuje, korzysta z pomocy młodszych pokoleń, aby nadać swojej garderobie świeży charakter. „Wiem, że to brzmi, jakbym się super rozpieszczała, ale naprawdę podnieciło mnie pokolenie Z” – powiedziała Moda w wywiadzie. „To pokolenie, które bawi się modą”.
„Pokolenie Z naprawdę mnie podnieciło” – kontynuowała. „Ich związek z [modą], sposób, w jaki jest ona odbierana, to naprawdę fajny taniec”.