Kilka dni po ujawnieniu, że miała poroniłaHilaria Baldwin opublikowała na Instagramie podnoszącą na duchu wiadomość, że skupia się na „radosnych chwilach”.

W piątek, Hilaria, 35, podzieliła się słodkim, starym zdjęciem z dwójką swoich dzieci, Rafaelem Thomasem, lat 3½, i córką Carmen Gabrielą, lat 5½. Dzieli oboje dzieci z mężem Alec Baldwin, 61; Para ma również synów Romeo Alejandro Davida, 10 miesięcy, i Leonarda Ángela Charlesa, 2½.

„W radzeniu sobie ze stratą lub trudnym czasem ważne jest, aby być obecnym dla swoich emocji i procesu, ale także mieć oko na perspektywę i radosne chwile” Ona napisała. „To zdjęcie, które przed chwilą przysłał mi znajomy, zostało zrobione dzisiaj 3 lata temu. To jest Rafa, jestem w 5-6 miesiącu ciąży z Leonardo, a Carmen jest po prawej. Spokojny, szczęśliwy, pełen miłości.”

„Kiedy jestem smutny, lubię sobie przypominać, że smutek mija jak pora roku” – kontynuowała Hilaria. „Lubię patrzeć na moje błogosławieństwa, moje szczęście i zawsze pamiętać, że mam o wiele więcej dobrych chwil, na które czekam. Jest to równowaga siedzenia ze smutkiem, ponieważ nie chcemy go odrzucać i nie zajmować się nim… ale także nie pozwalać, aby zaciemniło to, jak wspaniałe jest życie”.

click fraud protection

Hilaria zakończyła swój emocjonalny post wezwaniem do swoich zwolenników, aby skontaktowali się ze sobą w sekcji komentarzy, jeśli „potrzebują wsparcia”.

„Jeśli czujesz się pochmurny i przygnębiony, sięgnij… nasze społeczności mogą nam przypomnieć, że jest też słońce” – napisała. „Na koniec zbudowaliśmy tutaj cudowną społeczność… w komentarzach dzieje się tak wiele pięknych interakcji… więc jeśli potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z nami. Jestem pewien, że anioł weźmie cię za rękę.

POWIĄZANE: Czego naprawdę potrzebują kobiety po poronieniu

Niecały tydzień po ujawnieniu, że „prawdopodobnie” poroniła, Hilaria ujawniła na Instagramie We wtorek, że niestety straciła dziecko po tym, jak jej nienarodzone dziecko nie wykazywało żadnych oznak bicia serca podczas skanowania ten dzień.

„Dziś na moim skanie nie było bicia serca… więc to koniec…” ona podpisany post, który zawierał zdjęcie z jej rodziną. „Ale mam tutaj całkiem mocne i niesamowite bicie serca”.

„Otacza mnie taka miłość i czuję się tak szczęśliwy” – kontynuował instruktor jogi. „Dziękuję wszystkim za wysłuchanie, wsparcie i za podzielenie się własnymi osobistymi historiami. Razem jesteśmy silniejsi…”

W zeszły czwartek Hilaria po raz pierwszy powiedziała, że ​​„najprawdopodobniej doświadczyła poronienia” na Instagramie, wyznając, że „szanse są bardzo, bardzo małe, że jest to żywa ciąża.” Jej ogłoszenie zostało udostępnione wraz z lustrzanym selfie, które pokazało jej rękę położoną na niej brzuch.

POWIĄZANE: Hilaria Baldwin robi sprawę z seksownych selfie w ciąży

„Chcę się z Wami podzielić, że najprawdopodobniej poronienie” – napisała. „Zawsze obiecywałam sobie, że jeśli ponownie zajdę w ciążę, podzielę się z wami wiadomościami dość wcześnie, nawet jeśli oznacza to publiczną stratę. Zawsze byłam z wami tak otwarta o mojej rodzinie, fitness, ciąże … i nie chcę tego przed tobą ukrywać, tylko dlatego, że nie jest tak pozytywny i błyszczący jak reszta.”

Hilaria dodała: „Myślę, że pokazywanie prawdy jest ważne, ponieważ moim zadaniem jest pomaganie ludziom poprzez bycie szczerym i otwartym. Co więcej, nie mam wstydu ani zażenowania tym doświadczeniem. Chcę być częścią wysiłków zmierzających do normalizacji poronienia i usunięcia z niego piętna”.

Następnego dnia podzieliła się kolejnym emocjonalnym postem, zapewniając fanów i zwolenników, że ma „perspektywę zrozumienia smutku i straty w wielkim schemacie rzeczy”.

„Emocjonalnie to wszystko przetwarzam”, Hilaria napisał na Instagramie. „Możliwość bycia otwartym z tobą była niezwykle uzdrawiająca. Byłem bardzo zdenerwowany, aby się podzielić, i odczuwam taką ulgę, że została ona przyjęta z taką miłością”.

Dziękując swoim zwolennikom za „uczynienie mojego świata jaśniejszym miejscem”, Hilaria powiedziała: „Nie wiem jak wy, ale bardzo pociesza mnie świadomość, że nie jestem sama w tej trudnej podróży”.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się na Ludzie. Aby uzyskać więcej takich historii, odwiedź ludzie.com.