„W ciągu ostatnich 10 lat – a właściwie w ciągu ostatnich trzech lub czterech lat – sytuacja znacznie się zmieniła [w przypadku kobiet w telewizji]” – powiedziała. „Za tamą narasta presja i mam nadzieję, że ta tama w końcu pęknie pod względem reżyserek i dramatów prowadzonych przez kobiety”.
"Kiedy po raz pierwszy to zrobiłem Główny podejrzany w ogóle nie byli pewni, czy dramat prowadzony przez kobiety będzie akceptowalny dla publiczności” – ujawniła. „Więc tak wiele się zmieniło, odkąd zaczęliśmy Główny podejrzany. Zmieniło się to ogromnie”.
Według Mirren ta zmiana nie nastąpiła znikąd. Powiedziała, że ma to tyle wspólnego z postawami, co z działaniami.
„Myślę, że odrzucenie kogoś, ponieważ jest kobietą, staje się krępujące. Nastawienie się zmieniło. Niestety są dinozaury, a niektóre dinozaury mają 50 zamiast 80” – powiedziała. „Wielu mężczyzn w wieku powyżej 50 lat jest naprawdę zamkniętych w przeszłym świecie, a my po prostu musimy pozwolić im przejść przez system i wyprowadzić ich na drugi koniec, jeśli chcesz, aby rzeczy naprawdę się zmieniły. To bardzo ogólne stwierdzenie, więc może powinienem na tym poprzestać”.
Zmiany w nastawieniu opłaciły się wszystkim, w tym Mirren. W tym tygodniu aktorka otrzyma nagrodę Kryształowej Nimfy za pracę na festiwalu telewizyjnym w Monte Carlo.