Kiedy przyszło do znalezienia odpowiedniego czasu na założenie rodziny z żoną, Ian Somerhalder wziął koło.
„[On] wyrzucił wszystkie moje pigułki antykoncepcyjne” – ujawnił ze śmiechem Nikki Reed w drugiej części wywiadu z nią i jej mężem Podcast świadomej ciąży dr Berlina.
Podczas podróży do Barcelony w 2016 r. Somerhalder mówi, że wszedł do torebki Reeda, aby zrobić czyn. „To był początek stada, więc musiałem wyrzucić wszystkich tych frajerów” – przyznaje, zauważając, że moment – w tym reakcja Reed na to, że jej mąż wyrzuca tabletki do toalety – został przyłapany kamera.
Dodaje Pamiętniki wampirówaktor, „Właściwie, teraz o tym myślę, myślę, że trochę postanowił [założyć rodzinę].”
Reed, 29 lat, i Somerhalder, 38 lat, śr w kwietniu 2015 po pierwszym zauważeniu razem w lipcu ubiegłego roku i zaręczyć się tamtego stycznia. Przywitali swoje pierwsze dziecko, córkę Bodhi Soleil, 25 lipca.
POWIĄZANE: Abs po porodzie Nikki Reed to #Goals
ten dumni nowi rodzice otworzył się również na temat ciąży Reed – i przybycia Bodhi – z Zmierzchaktorka dzieląca się tym, że nie miała porannych mdłości.
„Myślę, że najbardziej dręczyła mnie branża medyczna” — przyznaje Reed, zauważając, że te obawy po części prowadzą do jej niezdecydowania. o planie porodowym. „Tylko wszystkie zasady, wytyczne i paranoja, i wszystkie rzeczy, które wkładają ci do głowy, dotyczące tego, co możesz zrobić źle”.
„Jestem prawdziwym planistą i nie miałam żadnego planu”, wyjaśnia, dodając: „Co, jak sądzę, mówi wiele… byłam w konflikcie”.
Reed mówi, że nie mogła zdecydować między porodem domowym a szpitalnym, dzieląc się: „Poród, którego zawsze pragnęłam, był porodem domowym bez światła, bez rozmowy, bez jakiejkolwiek interwencji. i chciałem być spokojnym, cicho, sam.”
POWIĄZANE: Ian Somerhalder złamał milczenie po porodzie, aby napisać swoją żonę Nikki Reed słodką notatkę
Ostatecznie, Narodziła się Bodhi w szpitalu – i to szybko, zaledwie trzy godziny po przybyciu Somerhaldera i Reeda na miejsce.
„To było po prostu intensywne, intensywne, intensywne”, wspomina poród, zauważając: „Wciąż myślałam:„ To dopiero początek ”.
Chociaż małżonkowie zauważają, że często wolą trzymać swoje życie osobiste z dala od światła reflektorów, zdecydowali się podzielić swoją historią narodzin „ponieważ czujemy się tacy dumni tej chwili przede wszystkim” – mówi Reed. „I chcemy to zrobić jeszcze raz”.