Kiedy Halle Berry opuściła swój rodzinny stan Ohio w późnych latach 80. z nadzieją kontynuowania kariery w Nowym Jorku, jej intencją nigdy nie było tworzenie historii ani bycie „pierwszą”. Po prostu chciała być.
„Próbowałam mieć agencję, znaleźć jakość i znaleźć miejsce, w którym mogłabym mieć głos, byłabym słyszana i widziana”, mówi mi przez telefon.
Jednak Berry już odcisnęła swoje piętno, kiedy została pierwszą czarnoskórą kobietą, która kiedykolwiek reprezentowała Stany Zjednoczone w wyborach Miss World w 1986 roku.
Pomimo rozbicia jednego szklanego sufitu, możliwości na ekranie niekoniecznie były łatwe dla gwiazdy, kiedy po raz pierwszy wylądowała w wielkim mieście – wyznała, że kiedyś mieszkała w Schronisko dla Bezdomnych — może dlatego, że jej przeznaczeniem było złamać jeszcze kilka.
Jednak za każdym razem, gdy Berry rezerwowała nowy koncert, konsekwentnie go zdobywała, od swojej pierwszej poważnej roli Natalie w filmie z 1991 roku Ściśle Biznes do grania skomplikowanej postaci Leticia Musgrove w
Kiedy wracam myślami do Mar. 24, 2002, wciąż mam żywe wspomnienia tamtego wieczoru. Moja mama (dosłownie fanka numer jeden aktorki) upewniła się, że obiad został ugotowany, zjedzony, a kuchnia posprzątana przed rozpoczęciem transmisji na czerwonym dywanie z 74. rozdania Oscarów. Jej ulubiona celebrytka została nominowana do nagrody tego wieczoru, a ona po prostu wiedział Berry miał wygrać.
W chwili, gdy aktorka wystąpiła w tej niezapomnianej sukni Elie Saab, moja mama prawie spadła z kanapie, jak mówiła w jamajskim patois o tym, jak ładnie Berry szukał specjalnego? okazja.
Ze łzami w oczach Berry stanęła na scenie rozdania Oscarów, po raz kolejny zapisując się w historii jako pierwsza w historii Afroamerykanka, która zabrała do domu nagrodę dla najlepszej aktorki. Moja mama też była w histerii.
Aktorka śmieje się cicho, gdy opowiadam jej historię i jest wyraźnie poruszona oddaniem mojej mamy. „Czuję, że dotknęłam kogoś, kogo nawet nie znałam w tak głęboki sposób”, mówi mi. „To są chwile, o które tak naprawdę chodzi, żeby usłyszeć takie wspaniałe historie”.
Jednak nie jest pewna, czy stworzyło to zmianę, której Hollywood tak bardzo potrzebował na początku XXI wieku – i nadal potrzebuje prawie 20 lat później. Jednak Berry pozostaje optymistą.
„Złamane serce to dla mnie to, że nadal jestem jedyna” – mówi. „Ale myślę, że w tym roku czuję się jak Viola Davis będzie stać obok mnie — cholera powinna być — więc nie będę już sam i mam nadzieję, że to jeszcze bardziej otworzy te drzwi.
Berry nie czeka, aż branża podejmie właściwe kroki — bierze sprawy w swoje ręce, aby zapewnić kobietom, które przyjdą po niej, drogę do sukcesu. Dlatego zapisała się, by być częścią Jane Walker autorstwa Johnnie Walkera Pierwsza kampania kobiet, wraz z kobietami takimi jak Katie Couric i Salt-N-Pepa, aby zapewnić finansowanie w wysokości 10 000 USD dla 15 przełomowych przedsiębiorstw należących do kobiet w całym kraju.
„To ogromny zaszczyt, ponieważ wiem, czego potrzeba, aby być pierwszym, i wiem, jakiego rodzaju poświęcenie, skupienie i wytrwałość trzeba mieć” – wyjaśnia. – Zwykle przełamujesz jakąś barierę, a ja wiem, czego trzeba, żeby to zrobić.
Jeśli chodzi o kobiety, z którymi dzieli scenę w tym projekcie, Berry emanuje niczym poza błogością, gdy mówi o swoich odpowiednikach. „Katie Couric jest jedną z moich bohaterek” – mówi mi, wyraźnie promieniując przez telefon. „Chciałam zostać dziennikarką, zanim zostałam aktorką, a ona jest kimś, kogo głęboko, głęboko podziwiam”.
Jeśli chodzi o duet rapowy, Berry mówi, że zabierają ją z powrotem do jej korzeni. „Dorastałam z Salt-N-Pepa, były to kobiety, na które patrzyłam, kiedy byłam w ich wieku i dorastałam” – mówi. „Widziałem kobiety w grach rapowych, w przemyśle muzycznym, naprawdę odnajdujące swój głos i stające się własnym, i to było naprawdę, bardzo inspirujące”.
Podczas gdy Berry odegrała wiele kultowych ról przed kamerą, dzieli się ze mną, że jej kolejna ewolucja w przemyśle filmowym będzie koncentrować się na pracy, która za tym stoi. Wchodzi w rolę reżysera, co jest kolejnym logicznym krokiem w jej misji tworzenia przestrzeni dla większej liczby talentów.
„Musimy reżyserować, musimy pisać, musimy produkować, musimy mieć studia” – mówi. „Chodzi o uświadomienie sobie, że ewoluujemy jako społeczeństwo, a nasze filmy i sztuka, które produkujemy, muszą odzwierciedlać świat, w którym żyjemy. Jedynym sposobem, w jaki to robimy, jest umożliwienie ludziom — kolorowym mężczyznom i kobietom — zajmowania takich pozycji, aby tworzyć historie, które są ważne dla dużej części populacji”.
Minęły prawie dwie dekady od zdobycia Oscara przez Berry, a ona nie wywiera na siebie żadnej presji, jeśli chodzi o zdobycie drugiego trofeum.
Jedynym celem gwiazdy w tej chwili, poza dodaniem „reżysera” do swojego repertuaru, jest kontynuowanie rozwijać się na własnych warunkach i zmuszać się do przyjmowania ról, których jeszcze nie pokona — przed lub za kamera.
„Staram się sobie przypominać, że każdego roku, jeśli nie zdobędę Oscara, nie oznacza to, że jestem… nie utalentowany” – dzieli się. „To nie znaczy, że muszę wywierać na siebie nadmierną presję, aby odtworzyć ten moment. Niektóre z tych momentów zdarzają się raz na całe życie, nie można ich odtworzyć”.
Przyznaje jednak, że jej historyczne zwycięstwo pomogło jej nadal mierzyć wysoko, niezależnie od tego, czy nastąpią wyróżnienia i nagrody.
„Celem jest po prostu kontynuowanie pracy nad rzeczami, które kocham, które mnie inspirują i podejmowanie tego ryzyka” – mówi. „W ten sposób docierasz do tych wspaniałych chwil”.
Jej niezwykła kariera, która trwa już ponad trzy dekady, jest tego wyraźnym dowodem.