Nawet jeśli widziałeś zwiastun tylko od Proszę o ciszę, prawdopodobnie dobrze zdajesz sobie sprawę, że film przekręcił pokrętło „intensywności” aż do poziomu dziesiątego. I według Emily Blunt, która: zabrał do domu statuetkę SAG Award w niedzielny wieczór za rolę w thrillerze kręcenie niektórych z bardziej makabrycznych scen było równie intensywne, jak efekt końcowy.

Film, który został napisany i wyreżyserowany przez jej męża i aktora Johna Krasińskiego, opowiada historię rodzina próbująca przetrwać w dystopijnym świecie, w którym potwory szybko chwytają i zabijają każdego, kto dokona hałas. W jednej z najbardziej przerażających scen widzimy ciężarną Evelyn (Blunt), która ma rodzić samotnie w wannie, gdy potwory powoli zaczynają wdzierać się do jej domu.

POWIĄZANE: Emily Blunt doprowadziła Johna Krasińskiego do łez swoim przemówieniem dotyczącym rozdania nagród SAG

„Powiem, że emocjonalnie najbardziej zniechęcająca była sekwencja porodowa, ponieważ wiedziałem, że to się dzieje być bestią” – powiedziała reporterom w sali prasowej SAG Awards, kiedy włożyła swoje trofeum w błyszczącą różowy,

cekinowa suknia Michaela Korsa. „Kręciliśmy to przez 5 dni z rzędu, wiesz, poród, od chwili, gdy woda pęknie do chwili, gdy jestem w wannie, przez co mama wciąż płacze, nie lubi tego oglądać jeden."

„Więc myślę, że to było najbardziej zniechęcające do strzelania” – kontynuowała. „Niekoniecznie uważałem je za tak przerażające jak publiczność….bardziej emocjonalne zadanie, wiesz?” Kontynuowała, dodając: „To zabawne. Robisz film jak Proszę o ciszę, który jest pełen przerażających momentów i sekwencji. Grasz kogoś, kto cały czas jest pod ogromną presją. Pod pewnymi względami kręcenie tych scen jest bardziej techniczne, aby stworzyć najlepszy sposób na przerażenie”.

Pomijając przerażające chwile, Blunt powiedział najlepszą część o filmowaniu Proszę o ciszę pracowała ramię w ramię ze swoim mężem, co, jak powiedziała, wydawało się zaskakiwać ludzi, żartując, że wielu myślało, że na pewno będą zmierzać do rozłamu po zakończeniu projektu.

25. doroczne nagrody Gildii Aktorów Ekranowych – Inside

Źródło: Kevin Mazur/Getty Images

„Moja ulubiona rzecz w strzelaniu Proszę o ciszę na pewno pracował z Johnem” – kontynuował tesp. „Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy i jest to wielka niewiadoma. Wchodzisz w ten proces, nie wiedząc, co to będzie, a wiele osób mówiło: „Do końca się rozwiedziesz”. Wiesz, że? A właściwie byliśmy o wiele bliżej. Myślę, że odkrycie tego, jak dobrze współpracujemy i jak dobrze możemy tworzyć coś razem, było tak wyjątkowe, tak wyjątkowe”.

Blunt krzyknął do swojego męża podczas jej przemówienie akceptacyjne również i chociaż nie widziała jego płaczliwej odpowiedzi na jej słowa: „Myślę, że prawdopodobnie był tak samo zszokowany jak ja, ponieważ myślę, że to było bardzo nieoczekiwane i to jest niesamowita kategoria i na pewno coś, czego nie planowałem.” Dodała: „Więc byłam zszokowana i myślę, że był po prostu uszczęśliwiony. Był zachwycony. Jestem też całkowicie ślepy bez okularów, więc jego twarz była dla mnie trochę zamazana, więc dowiem się, jak naprawdę się czuł, kiedy go zobaczę.

25. doroczne nagrody Gildii Aktorów Ekranowych — czerwony dywan

Źródło: Lester Cohen/Getty Images

Posunięcie Krasińskiego w reżyserii filmu mogło kiedyś zainspirować Blunt do wyreżyserowania własnego projektu. Zapytana, czy kiedykolwiek spróbuje reżyserować, aktorka nie wykluczyła takiej możliwości. „Cóż, widziałem teraz za zamkniętymi drzwiami, ile kosztuje cię, emocjonalnie i fizycznie, przebrnięcie przez reżyserię filmu i kierowanie czymś tak ambitnym jak Proszę o ciszę," ona kontynuowała.

„Chciałbym myśleć, że pewnego dnia będę chciał to zrobić. Wciąż się uczę i pochłaniam, i bardzo interesują mnie wszystkie aspekty kręcenia filmu, więc może pewnego dnia”.

W międzyczasie przygotujemy nasz popcorn do kolejnego dużego filmu Blunta — który, miejmy nadzieję, będzie obejmował kolejną współpracę z Krasińskim.