I są wyłączone! Kate Middleton, Prince William i Prince George opuścili Nową Zelandię i oficjalnie wylądowali w Sydney w Australii, kolejnym przystankiem na Royal Tour. Ale jak spędzili ostatnie godziny w Nowej Zelandii? Zabawa z uroczymi szczeniakami owczarka niemieckiego, które zostaną wyszkolone na psy policyjne podczas wizyty w Royal New Zealand Police College. Na tę okazję Middleton wybrała granatowy tweedowy garnitur od Rebeki Taylor (który nosiła już wcześniej) z ozdobnym kołnierzem, do którego dodała czółenka od Prady w tym samym odcieniu. Stylizacja pasowała do ich ostatniego dnia w kraju, ponieważ projektantka Taylor pochodzi z Nowej Zelandii. Middleton w tym samym wyglądzie wsiadła do samolotu z rodziną i odlecieli.

Rodzina wylądowała w Sydney, w Australii, przy wielkim fanfarach i wiwatujących tłumach, a księżna zmieniła się w jaskrawożółta, wełniana sukienka z krepy od Roksandy Ilincic ze składanym detalem na spódnicy i białym panele. Połączyła żywą i nieco bardziej modną sukienkę - którą my

click fraud protection
kocham-z jej ulubionymi cielęcymi czółenkami LK Bennett i tkaną kopertówką. Sukienka jest niestandardową wersją ubrania „Ryedale” marki z kolekcji wiosna/lato 2014 (którą nadal można kupić na matchfashion.com, choć od dawna wątpimy) – z wersją Middleton z innym dekoltem, cieńszymi rękawami i przeciwną paletą kolorów.

Rodzina królewska została zabrana do słynnej opery w Sydney na przyjęcie zorganizowane na ich cześć po przybyciu, tylko pierwsze z wielu wydarzeń zaplanowanych na australijski etap ich podróży. Dwa na miejscu stroje? Cały dzień pracy dla księżnej Cambridge.