Dopiero gdy Olivia Wilde była w ciąży ze swoim pierwszym synem (obecnie 4-letnim Otisem), zaczęła naprawdę zaczęła myśleć o bezpieczeństwie składników używanych przez nią kosmetyków.
Ale po zabezpieczeniu jej przed dziećmi i przeprowadzeniu dalszych badań nad czystym pięknem, zgasło światło i zaczęła się zastanawiać, dlaczego używanie bezpiecznych, nietoksycznych produktów nie jest priorytetem w USA. na zewnątrz królestwo ciąży.
„To tak, jakbyśmy nagle stali się godni zdrowia, kiedy nosimy dziecko, ale kobiety są warte opieki, nawet gdy nie jesteśmy w ciąży” – powiedziała Wilde, kiedy wskoczyła do telefonu, aby porozmawiać W stylu o jej roli jako głównego aktywistki marki dla luksusowej, nietoksycznej marki kosmetycznej, Prawdziwe rośliny botaniczne.
Po zaangażowaniu się w poszukiwanie zdrowszych alternatyw dla urody, Wilde została przedstawiona Prawdziwe rośliny botaniczne, i powiedziała, że była zachwycona zarówno wydajnością produktów, jak i misją marki polegającą na zapewnianiu skutecznej pielęgnacji skóry kobietom,
Opowiedz nam więcej o tym, jak zaczynasz interesować się nietoksycznymi produktami kosmetycznymi. Czy kiedykolwiek myślałaś o używaniu czystych produktów kosmetycznych przed zajściem w ciążę?
Na pewno była to myśl. Nigdy nie byłam ekspertem od urody w szkole średniej, jak inne dziewczyny. Byłem bardzo mało wymagający w utrzymaniu. Kiedy weszłam w moje wczesne lata dwudzieste, zaczęłam być trochę bardziej ciekawa tego, co tam jest i eksperymentować z różnymi rzeczami. Będąc w tej branży jako młoda osoba, zapoznałeś się z wieloma innymi produktami. Nigdy w życiu nie robiłam makijażu ani nie suszyłam włosów, i nagle kilka godzin dziennie siedziałam na krześle do makijażu, ucząc się od profesjonalistów. Poszłabym do dermatologów, a oni poleciliby naprawdę intensywne produkty z naprawdę wątpliwymi składnikami. Po tym momencie posiadanie dzieci zmieniło to jeszcze bardziej.
POWIĄZANE: Ta szalenie popularna marka kosmetyczna zakazała ponad 1500 składników ze swoich produktów
Jaka jest Twoja obecna i największa frustracja związana z branżą kosmetyczną?
Myślę, że składniki. Jesteśmy zmuszeni do samoregulacji w tym kraju, ponieważ brakuje regulacji na poziomie federalnym. W Unii Europejskiej istnieje ponad 1300 zakazanych składników w produktach kosmetycznych. W USA jest mniej niż 20 lat. To do nas należy regulacja. To mój największy problem w branży kosmetycznej. Żałuję, że nie możemy ufać, że to, co było w tych produktach, nie było tak szkodliwe. Podobnie jak w przemyśle spożywczym, przechodzimy rewolucję standardów. miejmy nadzieję, że nasze dzieci będą wzdrygać się na liście składników, które ich matki i ojcowie nakładali na skórę.
Opowiedz mi trochę o swojej rutynie. Jak podejść do tego na co dzień?
Bardzo lubię moją rutynę dbania o siebie jako rytuał, który daje mi szansę bycia samemu i poświęcenia minuty na skupienie się. Myślę, że każdy, kto prowadzi gorączkowy tryb życia, prawdopodobnie czuje to samo. Jeśli masz tylko ograniczoną ilość czasu, gdy jest cicho i jesteś sam, to naprawdę chcesz mądrze wykorzystać ten czas. Naprawdę używam tylko produktów True Botanicals. To jest bardzo proste. Używam linii Clear. używam Wyczyść środek czyszczący i Wyczyść olej. To właśnie robię rano. Kiedy nakładam olejek, robię sobie masaż twarzy. Wdycham niesamowity zapach drzewa sandałowego. Naprawdę myślę, że to wpływa na mój nastrój. To jedyny krem nawilżający, jakiego potrzebuję. Dzięki temu mój makijaż lepiej się miesza. Pod koniec dnia jest podobnie. Używam Clear Cleanser. założyłem Przezroczysty toner i olej. Ja też naprawdę kocham proszek przeciwutleniający które mieszam z serum. Jestem naprawdę szczęśliwa, że przeszłam z wcześniejszej części mojego życia, kiedy dbanie o siebie polegało bardziej na samokrytyce, bólu i naprawianiu wad, do miejsca, w którym jestem teraz, co jest naprawdę chwilą troski. To może po prostu się starzeć i być może jest to proces, który obejmujemy, gdy kobiety się starzeją i bardziej akceptujemy siebie. Pamiętam, jak wpatrywałem się w lustro i myślałem: „Och, potrzebuję czegoś, żeby to zdjąć! Muszę to zmienić! Nienawidzę tego! Muszę to naprawić! Wszystko to zniknęło. Myślę, że to dlatego, że znalazłam produkty do pielęgnacji skóry, które pozbywają się trądziku i sprawiają, że moja skóra jest bardziej miękka i jaśniejsza, a także dlatego, że zmieniłam perspektywę samoopieki i ogólnie piękna.
POWIĄZANE: Jak Too Faced stworzył jeden z najpopularniejszych tuszów do rzęs wszechczasów
Czy stosujesz nietoksyczną pielęgnację włosów i makijaż?
używam Szampon i odżywka True Botanicals. To jedyny nietoksyczny szampon i odżywka, który kiedykolwiek działał na moje włosy. Próbowałem wszystkiego. Odżywka właściwie nawilża moje włosy, a to dużo mówi, bo moje włosy przeszły przez gówno. Jeśli chodzi o makijaż, zawsze eksperymentuję z nietoksycznymi markami. W pełni przyznaję, że cała moja kosmetyczka nie jest nietoksyczna. To naprawdę mieszanka, ale zawsze czuję. Jeśli jest jakaś nowa marka, która używa nietoksycznych składników, zawsze jej próbuję.
Gdyby ktoś próbował przejść na nietoksyczną rutynę pielęgnacyjną, od jakiego produktu poleciłbyś zacząć?
Mówiłem, zmień ich balsam na Prawdziwy olej roślinny. To ten, który daję ludziom i naprawdę zmienia teksturę ich skóry i ułatwia rutynę makijażu. Naprawdę doceniam to, że z czasem poprawia teksturę skóry. Nie jest wypełniony mnóstwem składników, które są tylko wypełniaczem, jak wiele środków nawilżających.
Musimy wiedzieć. Czy masz ulubiony nietoksyczny dezodorant?
Myślę, że wypróbowałem wszystkie tam. Nadal bardzo lubię Soapwalla. Próbowałeś tego? To krem w małej wannie. Ten, z którym miałem dużo szczęścia. Przed treningiem założę SoapWalla. Będę się kręcić i bardzo się pocę, a to zdecydowanie mi pomaga.