Salma Hayek była gwiazdą ogromnej telenoweli w 1989 roku, ale w nowym wywiadzie wyjaśniła, że ​​kiedy zrobiła wielką przeniosła się do Stanów, by spróbować swoich sił na rynku amerykańskim, reżyserzy nie wierzyli, że faktycznie jest wyszkoloną aktor. Według News.com.pl, w nowym wywiadzie dla Całkowity film, reżyserzy powiedzieli Hayekowi, żeby „mówił szybciej” i „brzmiał głupiej”.

Chociaż Hayek nie wyróżnia żadnego konkretnego reżysera, mówi, że rzadko miała okazję pokazać wszystko, co mogła zrobić. Dodaje, że jej brak znajomości języka angielskiego w połączeniu z dysleksją utrudniały znalezienie ról, ale często po prostu nie była traktowana poważnie.

„Niestety, nigdy nie miałem zbyt wielu okazji do robienia części, w których mógłbym wykorzystać wiele rzeczy, których się nauczyłem” – powiedział Hayek. Reżyserzy mówili mi: 'Głupi i szybszy. Brzmi głupiej i mów szybciej!”

Salma Hayek Totalny dźwięk filmu głupszy

Źródło: Stephane Cardinale – Corbis/Getty Images

POWIĄZANE: Salma Hayek wyłączyła komentarz oskarżając ją o botox

click fraud protection

Dodała, że ​​kiedy chodziła na zajęcia z aktorstwa, „nigdy nie mogła opuścić zajęć”. I to nie tylko ona. Jej koledzy z klasy – i nauczycielka – traktowali wszystko tak samo poważnie jak ona. Przypomniała sobie historię o koleżance ze szkolenia, która zachorowała, a następnie została wyrzucona z klasy. W końcu przedstawienie musi trwać.

„Pewnego razu jedna z osób w klasie nie przyszła i pojawiła się po trzech dniach z papierkiem od lekarza. Podszedł do niego i zapytał: „Czy to twój akt zgonu?”. Powiedział nie.' A on powiedział: „Możesz wyjść i nigdy nie wrócić” – powiedziała o jednym konkretnym nauczycielu. „Jeśli robisz teatr, czy pójdziesz do publiczności i powiesz, że jesteś chory? Nie byłeś wystarczająco chory. Gdybyś był w szpitalu, zrozumiałbym, ale dwa dni w łóżku… nie przychodź z tą gazetą do mojej klasy. To nie jest żart. Albo jesteś oddany tej klasie, albo nie należysz tutaj”.