Kiedy Salma Hayek przybyła na Met Ball w poniedziałek wieczorem, była na misji. Misja do znalezienia Gigi Hadid.
Przedzierając się przez tłumy gwiazd ubranych w couture, Hayek, ubrana w niestandardową Altuzarrę, w końcu znalazła się tuż obok aktualnej modelki na czerwony dywan i wiedziała, co musi zrobić.
„Wyciągnąłem telefon i poprosiłem ją o nagranie wideo dla moich dziewczyn” – powiedział Hayek W stylu, śmiejąc się, kiedy spotkaliśmy się z nią na początku tego tygodnia. „Zanim wyszedłem, Valentina i Mathilde [pasierbica Hayeka z François-Henri Pinault] błagały mnie, żebym znalazł Gigi i to zrobił. Na początku powiedziałem: „Nie. To niedorzeczne. Nawet jej nie znam”. Ale kiedy zobaczyłem Gigi osobiście, wiedziałem, że muszę to zrobić. Jest jedną z ulubienic Walentyny.
Hayek opublikował później wiadomość wideo do Instagrami ma ponad 600 000 wyświetleń. „To niesamowite, co mama zrobi dla swoich dzieci” — mówi Hayek.
POWIĄZANE: Córka Salmy Hayek właśnie skończyła 10 lat, ale od lat jest uzdolniona muzycznie
Mimo że córka Hayeka, Valentina, ma zaledwie 10 lat, mamy wrażenie, że niedługo może uderzyć na czerwony dywan obok swojej słynnej mamy. „Ona ma lepsze wyczucie stylu niż ja” – mówi Hayek. „Lubi chodzić do mojej szafy, ale co gorsza, makijaż. Nie wolno jej jeszcze nosić go poza domem, ale uwielbia oglądać wszystkie samouczki w mediach społecznościowych. Jej przyjaciele przychodzą na noc, a ona robi makijaż wszystkim. Jeśli chcesz wiedzieć, jaką szminkę kupić, zapytaj ją. Zna wszystkie rodzaje.
Hayek mówi, że ostatnio widuje się w Valentinie. „Kiedy wpada na pomysł, gubi się w nim, tak jak ja”, mówi, opisując swoją córeczkę jako namiętną i kreatywną. „Widzę to, kiedy pisze, a zwłaszcza kiedy tańczy — uwielbia jazz, teatr liryczny i muzyczny. Ale jest też niezależna, jak jej ojciec, gdzie wciąż potrzebuje czasu w samotności, aby pracować nad różnymi rzeczami. Jestem Meksykanką, więc tak naprawdę nie wiemy, czym jest cisza”.
Inny ważny sposób, w jaki Valentina obiera za matkę? Jej pasja do oddawania.
Pod koniec ubiegłego roku Hayek zabrał Valentinę do RPA z mothers2mothers, organizacja zatrudniająca kobiety zakażone HIV jako „matki mentorki”, które pomagają zapobiegać przenoszeniu wirusa HIV z matki na dziecko w ich społeczności.
„Chociaż Valentina jest młoda, ważne było dla mnie, aby rozumiała wyzwania, przed którymi stoją ludzie w innych częściach świata”, mówi Hayek, który był patronka mothers2mothers przez rok, odkąd o inicjatywie dowiedziała się piosenkarka Annie Lennox i jej mąż, założyciel organizacji, dr Mitch Besser. „Zabrała się do pracy, tak jak ja. Bawiła się z dziećmi dotkniętymi tą chorobą – śpiewała i tańczyła z nimi.
Jako matka Hayek mówi, że podróż nabrała dla niej szczególnego znaczenia. „mothers2mothers różni się od innych organizacji, ponieważ nie tylko pracuje nad poprawą zdrowie kobiet i rodzin, ale także umożliwia kobietom pomaganie innym kobietom poprzez ich leczenie podróż."
„Matki-mentorki” poświęcają swój czas na zapewnienie, aby inne matki żyjące z wirusem otrzymały lek, klinicznie usług i wsparcia, którego potrzebują, aby nie przenosiły wirusa HIV na swoje dzieci w czasie ciąży i dzieciństwo.
WIDEO: Wewnątrz wzruszającej podróży Salmy Hayek do RPA z mothers2Mothers
„Podczas podróży zapytałem jednego z mentorów: „Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, ile dzieci uratowałeś przed AIDS dzięki swojej pracy?”. Powiedziała „nie”, ale skończyło się na tysiącach” – mówi Hayek. „Do pokonania tej choroby potrzebna jest armia, aw RPA widziałem naprawdę dużą armię w akcji”.
Dumna, że mogła podzielić się tym doświadczeniem ze swoją córką, Hayek mówi, że ma nadzieję, że ta podróż będzie nadal inspirować jej maleństwo do pomagania innym. „Chcę, żeby stało się dla niej drugą naturą” – mówi. „Ale nie mogę też oczekiwać, że będzie dokładnie taka jak ja. Chcę, żeby zrobiła to też na swój własny sposób.
Źródło: Hazel Thompson/mothers2mothers
Jedną z największych lekcji, których Hayek nauczyła się jako mama, jest akceptowanie swoich dzieci za kogo… są bardziej niż tym, kim chcesz, żeby były, coś, z czym stara się robić na co dzień Walentyna.
„Jest wiersz, który kocham, autorstwa Kahlila Gibrana, zatytułowany „O dzieciach” i brzmi w nim: „Twoje dzieci nie są twoimi dziećmi. Są synami i córkami tęsknoty życia za sobą. Przychodzą przez ciebie, ale nie od ciebie. I chociaż są z tobą, to jednak nie należą do ciebie”. To niesamowite przypomnienie dla rodzica, by szanować swoje dziecko i jego indywidualność”.
Aby uzyskać więcej informacji na temat mothers2mothers, odwiedź m2m.org.