Wieloznacznik powrócił na stadion w niedzielę wieczorem na przebojowy występ w Global Citizen's VAX LIVE: Concert to Reunite the World (który zostanie wyemitowany 8 maja, więc nie do końca „LIVE”…) w Inglewood, Kalifornia.
Robiąc to w stylu J.Lo, Lopez nosił nie jeden, ale cztery kostiumy przez cały wieczór. Przybyła na miejsce w głębokim kombinezonie Elie Saab ze srebrną cholewką wysadzaną koralikami i cekinami, która przeszła w białe, falujące spodnie z paskiem (z peleryna!).
Na swój występ Lopez wybrała jeszcze trzy stylizacje: zapinane na zamek body w stylu lat 80. z kolorowymi blokami, kabaretki i buty do kolan, jedno ramię jasnożółta mini-sukienka z czarną lamówką, podszyta biżuteryjnymi zdobieniami w kształcie głowy tygrysa, oraz wysadzany koralikami rumieniec kombinezon Zuhair Murad z piórami grzywka.
Lopez zamienił wydarzenie w romans, zapraszając swoją mamę, Guadalupe Rodriguez, na scenę, aby zaśpiewała „Sweet Caroline” — choć oczywiście „Caroline” zastąpiono „Jennifer”. Neil Diamond nie ma nic na Lupe.