Modelki po służbie, w modzie, tak opisujemy styl tych, którzy projektują na co dzień żyje pewną aurą chłodu – swobodnej, pozornie od niechcenia, a jednak całkowicie nieosiągalnej przez zwykłe śmiertelnicy. Spędzanie wystarczającej ilości czasu w zwariowanym świecie projektantów daje osobie szersze spojrzenie na kreatywność, a często lepsze docenienie rzemiosła. Dla tych pięciu supermodelek, wszystkich ambasadorek piękna L'Oréal Paris, rozpoznanie powstającej gwiazdy jest umiejętnością wyszkoloną na podstawie doświadczenia. Podobnie jest w przypadku firmy zajmującej się makijażem, która dzięki sponsorowaniu Paris Fashion Week współpracuje z projektantami na wczesnym etapie, wspierając ich pokazy. „Ciekawe, jak wielu projektantów podejmuje się wielkich nazwisk w modzie” – mówi dyrektor L'Oréal, Cyril Chapuy, z głównych debiutantów w Dior, Lanvin i Saint Laurent. „A jednak seriale, które odniosły największy sukces, pochodziły od zupełnie nowych nazwisk”.

Oprócz znanych domów, L'Oréal zapewnia obiecującym wizażystów i fryzjerów marki takie jak Koché, Off-White i Wanda Nylon, które pomagają utrzymać energię i podekscytowanie Paryż. Chapuy dodaje: „Świeże powietrze w każdym metier ma kluczowe znaczenie”.

click fraud protection

Aby zapoznać się z wiosenną kolekcją z Paryża, tutaj pięć największych dzisiejszych modelek prezentuje stylizacje wschodzących gwiazd mody.

Zaprojektowany przez Leilę Smarę.

Sprawdź marcowe wydanie W stylu, dostępne na kioski i dla pobieranie cyfrowe piątek, luty 10.

Dziesięć lat temu Kloss zarezerwowała swoją pierwszą kampanię z Olivierem Theyskensem, wówczas wschodzącą młodą gwiazdą, która przekształcała dom Niny Ricci. „Mario Sorrenti kręcił, a ja miałam na sobie te wielkie, szalone buty i tańczyłam jak baletnica” – wspomina. „Myśleli, że jestem jakąś wysoką, chudą dziewczyną ze Środkowego Zachodu, więc nie sądzę, żeby oczekiwali ode mnie tych wszystkich dziwnych, fajnych kształtów. Ale pod koniec klaskali”. I pozostaje wierna Theyskensowi, który po zmianach w Ricci and Theory wypuszcza na wiosnę sygnowaną kolekcję. „Uwielbiam pracować z nowymi projektantami” – mówi Kloss. „Istnieje duża presja – musisz być naprawdę odpowiedzialny, jeśli idziesz za dużą pracą, a jednocześnie nadal możesz marzyć, a nie kolor wewnątrz linii”. Jej własny styl przebiega podobnie cienką linię między powściągliwością klasycznych sylwetek a czynnikiem wow żartobliwym Akcesoria. „Jestem oczywiście niesamowicie wysoka”, mówi, „więc lubię zachować swobodny wygląd, ale podnosić go na pewne sposoby”.

(Kloss ma na sobie sukienkę, bluzkę i sandały Oliviera Theyskensa; Kolczyki Jennifer Fisher; pierścień Cartiera)

Jednym z najmilszych wspomnień Kroes z dzieciństwa jest moment, w którym Naomi Campbell, Linda Evangelista i Christy Turlington stały się świętą trójcą modelek. „Bycie wśród tych dziewczyn i oglądanie ich pracy było niesamowite” – mówi. W tym sezonie Kroes ponownie spotkała się z Campbell na wybiegu Donatelli Versace, której pokaz podkreślił różnorodność, włączając supersamochody z kilkudziesięciu lat oraz współczesne media społecznościowe. Kroes dostrzega paralelę z tym, co dzieje się w modzie. „Istnieje też nowe pokolenie projektantów”, mówi, „ale nie ma już żadnych zasad. Kiedy zaczynałem, robiłeś wszystkie koncerty, potem kampanie, a potem dostawałeś kontrakty, które uczyniły cię bogatym. Teraz po prostu nie znasz jednej jasnej ścieżki do sukcesu, ale możesz się tam dostać na wiele różnych sposobów”. Z wybiegu, ona lubi nosić oversizowe męskie ubrania: „Po pierwsze wygodnie, ale fajnie też założyć coś większego” mówi. A co najbardziej lubi na wybiegu? „Znowu chodzi o postacie” – mówi. „Możesz pokazać swoją osobowość”.

Nie oczekuj od Stone oracji o modzie. „Mój osobisty styl jest chyba najnudniejszy”, mówi ze śmiechem. „Prawdopodobnie nie nazwałbyś tego nawet stylem. Czy możesz nazwać styl dżinsów i T-shirtów?” Och, ale oczywiście możesz, a Stone jest po prostu pokorny. Ma bystre oko do kroju, dopasowania i, co najważniejsze, talentu, skłaniając się ku asymetrycznej sukience blezer Virgil Abloh z gorącej wytwórni Off-White na tę sesję. „Myślę o kradzieży” – mówi. „W programie mieli te błyszczące cekinowe skarpetki, które są moją ulubioną rzeczą, ale nie są tak wygodne, więc prawdopodobnie bym ich nie nosiła. Czy nie ma czegoś, co sprawia, że ​​Stone trochę idzie? dziki? Ona się śmieje. „Muszę przyznać, że lubię buty sięgające ud”.

„Mój gust jest bardzo prosty” – mówi Shayk. "Mniej znaczy więcej." Nie trzeba więc mówić, że nie miała problemu, gdy Marc Jacobs poprosił ją, by zamknęła swój wiosenny pokaz mając na sobie jedwabne szorty, które pozostawiły jej nagi tyłek jako trwały znak. Oto śmieszna historia. „Kiedy poszedłem na przymiarki, Marc powiedział:” Wiesz co? W zeszłym roku sprawiliśmy, że wyglądałaś jak babcia” – miałam na sobie długą spódnicę i niebieski sweter – więc powiedział mi: „Teraz musisz wyciągnąć swój łup i zamknąć show” – mówi Shayk. Jej odpowiedź? „Wiesz, kim jestem Rosjaninem, i uwielbiam to”. Dodaje: „Zażartowałam więc: „W ten sposób udało mi się kupić mieszkanie w West Village. Przynieśmy to!’”. Podobnie jak Shayk, wielu młodych projektantów, z którymi się dzisiaj spotyka, „nie boi się wyjść i spróbować czegoś innego”, mówi. „Chodziłam po Paryżu i zobaczyłam Japonkę przebraną za Pokémona. To fajne, bo tak się czuje. Poprzez modę możesz wyrazić siebie i pokazać, kim naprawdę jesteś.”

Gorączkowy rozkład pasów startowych Kebede w Paryżu obejmował przystanki w Haider Ackermann, Lanvin, Loewe, Paco Rabanne i Valentino w tym sezonie – nie chodzą po wybiegach, ale siedzą w pierwszych rzędach, idealnie jak zawsze. „Podoba mi się niewymuszony wygląd” — mówi. „Noszę dużo dżinsów, męskich koszul, męskich swetrów i butów na płaskim obcasie”. Teraz również projektantka i aktywistka, nadal uwielbia chodzić na pokazy. „Myślę, że bardzo mnie to urosło po tak długim stażu w branży i pracy z naprawdę niesamowitymi ludźmi” – mówi. „Czuję, że potrafię docenić ich pracę, a nie tylko bycie za kulisami i obserwowanie, co robią z jednym strojem. Ludziom trudno jest zrozumieć, ile pracy wymaga ten 10--20-minutowy program. To niesamowite." Jedną z rzeczy, których się nauczyła, jest to, że nie jest trudno dostrzec talent. „Wiesz, kiedy widzisz, co kładą na wybiegu, i myślę, że wszyscy widzą to w tym samym czasie” – mówi Kebede. „Nagle przejmują duże domy. To miły przywilej być tam, kiedy po raz pierwszy zaczynają, kiedy wiesz, że coś się dzieje.

(Kebede ma na sobie sukienkę Emanuela Ungaro i buty Christiana Louboutina. Kolczyki są jej własne)