Od czasu do czasu celebryci ujawniają światu, że pod pewnymi względami mają chwile ups, tak jak my. Daisy Ridley, która konsekwentnie jest jedną z najbardziej otwarcie uczciwych gwiazd Hollywood w mediach społecznościowych, udowodniła wczoraj, jak bardzo jest z nią powiązana, udostępniając filmik o tym, co nazwała „lekką marnotrawstwem”.
Co poszło tak nie tak w świecie Ridleya? W klipie opublikowanym na jej Instagramie, Gwiezdne Wojny aktorka wyznaje, że szukała w Google domowych środków na skórę i „mogła być nieco liberalna z kurkumą”. „Nieco” to mało powiedziane, ponieważ wideo ukazuje piękną twarz gwiazdeczki całkowicie pokrytą żółtą kurkumą proszek. Po trzech emotikonach ze łzami radości Ridley podpisuje post: „Wytarłem twarz i jestem ŻÓŁTY! Ahahahahaha. Rano będę musiała zobaczyć, czy jestem czystą i czystą boginią o jasnej skórze... #życz mi szczęścia."
Pomimo wyraźnej katastrofy związanej z majsterkowaniem w jej rękach, Ridley pozostaje pozytywnie nastawiona, śmiejąc się ze swojego zawstydzającego położenia. 24-latek wcześniej dzielił się pozytywnymi wiadomościami w mediach społecznościowych, dotyczącymi poczucia własnej wartości i miłości własnej. To ostatnie wyznanie podkreśla, jak łatwa i lubiana jest brytyjska aktorka. Ridley zauważa, że musi być na planie następnego dnia, żartując, „a tak nie jest
W pewnym sensie Daisy Ridley to my wszyscy. Po prostu nie musimy iść do pracy, żeby kręcić Gwiezdne Wojny rankiem.