Z jej płomiennopomarańczowymi włosami i zawrotną prędkością sprinterka Sha'Carri Richardson pojawił się gotowy na zakręt w gwiazdę na Igrzyska Olimpijskie 2020 w Tokio. Zamiast tego została oficjalnie pominięta w składzie amerykańskiej drużyny lekkoatletycznej, która będzie rywalizować jeszcze w tym miesiącu na Igrzyskach.

W czerwcu Richardson uzyskała wynik 10.86 po raz drugi, czyniąc ją najszybszą kobietą w Ameryce i zapewniając sobie miejsce w biegu indywidualnym kobiet na 100 metrów. Ale w zeszłym tygodniu pojawiły się wiadomości, że została zawieszona na 30 dni po pozytywnym wyniku testu na THC, główny związek psychoaktywny występujący w marihuanie. Sankcja pozostawiła jej miejsce na ewentualną rywalizację w sztafecie 4x100 za pośrednictwem dwóch uznanych typów USA Track & Field's (USATF). Ale zdecydowali się nie wybrać jej, pomimo oburzenia w mediach społecznościowych, które dotarło aż do przedstawiciela. Aleksandria Ocasio Cortez do #Pozwól jej biec.

USATF wyrazili współczucie za „okoliczności łagodzące” Richardsona i przyznał, że reguła dotycząca THC wymaga ponownej oceny, ale utrzymywał, że zrobienie wyjątku „byłoby ze szkodą dla integralności prób reprezentacji olimpijskiej USA w lekkoatletyce, jeśli USATF zmieni swoje zasady po zawodach, zaledwie kilka tygodni przed igrzyskami olimpijskimi Gry."

click fraud protection

POWIĄZANE: Simone Biles jest tak dobra, gimnastyka manipuluje wynikami, aby uczynić ją „sprawiedliwą” dla swoich konkurentów

Okoliczności łagodzące, o których mowa, wynikają z przyznania się Richardsona podczasDzisiaj pokaż wywiad, że zażyła lek po tym, jak została zaskoczona przez reportera z wiadomością, że jej biologiczna matka zmarła. „W pewien sposób po prostu próbowałam ukryć swój ból” – powiedziała.

Był to kosztowny błąd, który uczynił ją oskarżoną w sądzie opinii publicznej.

Jak powiedział prezydent Biden podczas ważenia: „Zasady są zasadami. To, czy powinny pozostać zasadami, to inna kwestia, ale zasady są zasadami”. Agencja Antydopingowa Stanów Zjednoczonych (USADA) jest sygnatariuszem Kodeksu Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), którego zasady są standardem dla Igrzysk Olimpijskich i który wymienia THC jako substancję zabronioną. Nie ma rozstrzygające badania aby pokazać, że używanie marihuany ma jakikolwiek wpływ na poprawę wydajności. WADA twierdzi jednak, że stanowi to zagrożenie dla zdrowia sportowców i narusza niejasne kryterium „ducha sportu”. Jest to niepokojące, ponieważ sprawa przeciwko marihuanie jest w dużej mierze oparta na rasistowskiej retoryce, która doprowadziła do masowych więzień nieproporcjonalnie wpływających na społeczności kolorowe.

Richardson użył tego narkotyku w Oregonie, miejscu badań olimpijskich i jednym z 18 stanów, w których lek jest dopuszczony do użytku rekreacyjnego. Ale polityka amerykańska nie ma wpływu na międzynarodowe wydarzenie sportowe. Nawet sama gwiazda sprinterka przyznała się do jej winy.

Jednak oburzenie i podstawa wsparcia ponieważ Richardson jest bezpośrednią odpowiedzią na kulturę, w której czarnym kobietom tradycyjnie nie pozwala się na łaskę lub miejsce na błędy, jakie dają ich białe odpowiedniki. Jest to szczególnie denerwujące, ponieważ wiele zasad rządzących sportem zostało stworzonych z całkowitym pominięciem unikalnych doświadczeń czarnych kobiet. Zamiast tego musieli się wykrzywić, aby dopasować się do systemu, który domyślnie skupia biel.

Jak inaczej wyjaśnić język używany przez Międzynarodową Federację Pływacką (FINA) w odrzuceniu wniosku złożonego przez brytyjską markę Black Czapka Duszy na czepek pływacki stworzony specjalnie do ochrony włosów o fakturze afro? Międzynarodowa federacja uznana przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) do administrowania międzynarodowymi zawodami w sportach wodnych podobno powiedział firmie, że ich produkt nie jest zgodny z „naturalną formą głowy”. I pomimo obszernego charakteru naturalnej czerni włosów, zgodnie z ich "najlepszą wiedzą, sportowcy startujący na międzynarodowych zawodach nigdy nie używali, ani nie wymagają używania czapek o takim rozmiarze i konfiguracja"

POWIĄZANE: Igrzyska Olimpijskie zakazały czepka kąpielowego dla włosów Afro

Decyzja jest obecnie poddawana przeglądowi, prawie na pewno z powodu reakcji, która obudziła w nich „zrozumienie znaczenia inkluzywności i reprezentacji”.

Również w czerwcu wyszła historia o Briannie McNeal, mistrzyni olimpijskiej 2016 w biegu na 100 metrów przez płotki, która otrzymała pięcioletni zakaz po tym, jak została oskarżona o manipulowanie procesem antydopingowym. Zmieniła datę zabiegu medycznego (aborcji) na oficjalnej dokumentacji, błędnie sądząc, że jej lekarz popełnił błąd. McNeal niedawno ujawniła szczegóły aborcji, która doprowadziła do opuszczenia obowiązkowego testu narkotykowego, powołując się na traumatyczny i stresujący czas, próbując walczyć z karą i oczyścić swoje imię.

McNeal powiedziałNew York Times że śledczy z World Athletics skarcili ją za to, że wybrała wizytę u duchowego doradcy, a nie psychiatry w sprawie jej depresji po aborcji. W społeczności Czarnych wiara jest często wykorzystywana jako terapia. W rzeczywistości szukanie opieki w zakresie zdrowia psychicznego jest napiętnowane. Jest to historycznie zakorzenione w systemowym ucisku i ogólnej nieufności wobec establishmentu medycznego, który… błędnie diagnozowali Afroamerykanów częściej niż biali i wykorzystywali czarne ciała w służbie „medycznej” postęp.'

Zablokowanie możliwości konkurowania o samo istnienie jest odczłowieczające.

World Athletics uznała również, że Christine Mboma i Beatrice Masilingi z Namibii nie kwalifikują się do biegu na 400 metrów za naturalnie wysoki poziom testosteronu. Ani sportowcy, ani ich rodziny, ani urzędnicy z Namibii nie byli świadomi swojego stanu przed testami. 2018 rządzący przez organ zarządzający ds. lekkoatletyki nakazuje, aby w celu zapewnienia uczciwej rywalizacji kobiety z wysokim poziomem naturalnego testosteronu musiały brać leki, aby ograniczyć ich udział w wyścigach na średnich dystansach. Niechęć do zmiany fizjologii RPA mistrzyni olimpijskiej Caster Semenyi uwikłała ją w problemy prawne i poza torem.

Mówienie, że Twoje cechy nie spełniają standardów tego, co uważamy za poniżające, jest całkowicie poniżające "normalna." To wręcz niedorzeczne, gdy kwestionuje się wybór rady podczas miażdżącej rozpaczy. Zablokowanie możliwości konkurowania o samo istnienie jest odczłowieczające. To, co widzieliśmy w ciągu tygodnia, jest zaledwie skrawkiem rzeczywistości, z jaką spotykają się czarne kobiety w sporcie, gdzie atak kontroli musi być zrównoważony z utrzymaniem spokój pod presją by nie zostać uznanym za malkontenta. To świat, w którym jesteś obrażany za to, że wyglądasz zbyt męsko i prosi się o zmniejszenie się, aby wyeliminować „nieuczciwą przewagę” nad resztą boiska. Gdzie moc jest postrzegana jako zagrożenie a nie coś do pochwały.

POWIĄZANE: Naomi Osaka próbowała chronić swoje zdrowie psychiczne — sprzeciw wobec niej jest przewidywalny i żenujący

Czarne kobiety zasługują na docenienie. Zasługują na więcej empatii. Zasługują na uwzględnienie ich potrzeb przez decydentów. I tak, kiedy popełniają błędy, zasługują na współczucie, a nie na śmieszność. Po prostu zasługują na lepsze.