Przez sześć lat zajmowałem się barem w popularnym, średniej wielkości klubie muzycznym w San Francisco i co roku zapisywałem się na zmianę sylwestrową. Zgadza się – dobrowolnie. Nigdzie indziej wolałbym być.
Zaskakująco najlepsze było barmańskie w Noc Amatorów – co pracownicy restauracji i barów często nazywają sylwestrem ze względu na liczbę raz w roku kiepskich wesołków zalewających ich lokale. W prawie każdym sylwestrowym wściekłości będą uczestniczyć nie tylko przeciętne dzieciaki z klubu, ale także ludzie, którzy wolą być w domu, oglądając film, jedząc wymyślne jedzenie, ze swoimi dziećmi, w lesie, gdziekolwiek. Nie rozumiem, dlaczego ludzie, którzy nie wychodzili od miesięcy, rzucą się na spotkanie towarzyskie w przepełnionym klubie ostatniej nocy w roku. Ale obserwowanie tego z drugiej strony baru jest dość fascynujące.
POWIĄZANE: To jest antidotum na nienawiść w Sylwestra
Przez większość czasu, kiedy byłem barmanem, miałem szczęście pracować z moją siostrą, moim polubownie rozdzielonym z byłym chłopakiem, przyjaciel z dzieciństwa, była dziewczyna mojego brata i inne nieznajome osoby, które pracowały w klubie i szybko się zbliżyły przyjaciele. Nasz szczególny zakład był zgraną rodziną przypadkowych osób, zjednoczoną w naszej misji, aby napoje były świeże, a klienci byli zadowoleni, nawet w najbardziej niechlujną noc w roku.
W tej notatce jest kilka wspomnień, które wyróżniają się od reszty. Zapytaj dowolnego pracownika sylwestrowego, a prawdopodobnie będzie miał podobny skarb:
- Natknąłem się na kolegę barmana, który przez noc sprawdzał płaszcz, zmysłowo tarzał się w stosie kurtek na podłodze. Okazuje się, że zdecydował, że odosobnienie w szatni zapewni mu idealną przykrywkę, by wziąć garść Molly i naprawdę wczuć się w sylwestrową atmosferę. Zdecydowanie najlepiej bawił się na imprezie. Niestety, biesiadnicy wracający pod koniec wieczoru z numerami szatni nie byli aż tak zadowoleni.
- Pewnego roku poproszono mnie i moją siostrę (barmankę) o zbadanie, dlaczego linia do damskiej łazienki wiła się tak daleko za drzwiami. Nasze ustalenia: Oba stoiska były zajęte, jeden przez trzy kobiety, które entuzjastycznie wykorzystywały przestrzeń jako pokój do makijażu, a drugie zabarykadowane przez cztery kobiety, które robiły colę z pokrywy toalety. Żadna ze stron nie miała zamiaru odejść, ale francuska trójka wyszła grzecznie, kiedy ich o to poprosiliśmy. Jednak imprezowicze z sąsiedztwa odmówili wyjścia, więc zostaliśmy zmuszeni kopnąć w drzwi straganu. Skonfiskowanie i spłukanie ich narkotyków mogło być mściwe, ale było też niezwykle satysfakcjonujące.
- W tym samym roku umywalka oderwała się od ściany, zalewając męską łazienkę tuż przed rozpoczęciem odliczania do północy. Jestem prawie pewien, że przyczyną tego łazienkowego fiaska była również sesja makijażu.
- Zgodnie z oczekiwaniami, wymioty to powracający temat w sylwestra. Jeden z imprezowiczów zwymiotował z balkonu na drugim piętrze, ledwo mijając jednego z bramkarzy. Inne miejsca, w których rzucały się biesiadnicy: pod schodami, na scenę, obok szatni i w łazience (ale oczywiście nie w toalecie).
- Mniej zabawne niż wszystkie te śmiejące się sprawy: nagle staję się „kochanie”, „kochanie” każdego mężczyzny „dziecko” (czasami w towarzystwie ręki lub chwytu za tyłek), gdy chcą zwrócić moją uwagę na zamówienie drink. Wskazówka dla profesjonalistów: służę ci jako ostatni, jeśli w ogóle.
POWIĄZANE: 6 emocjonalnych etapów oczekiwania w kolejce do przymierzalni w Zara
Sylwester jest bez wątpienia dziwaczny, chaotyczny i niechlujny. Ale zawsze wracałem. Po części jest to po prostu dobrze płatny występ (nie ma to jak zarobić połowę miesięcznego czynszu w jedną noc). Ale ja też mam gwarancję wspaniałego sylwestra.
Może nie zawsze mam randkę do pocałunku o północy, a pierwsze chwile nowego roku spędziłem na sprzątaniu wymiocin (ale kto nie, mam rację?). Ale musiałem spędzać czas z moimi kolegami barmanami, bramkarzami, dźwiękowcami, zarządcami domów, płaszczem warcaby i właściciele klubów, a wszystko to bez presji planowania i kosztów zakupu w cenie sylwestrowej bilet. Zawsze słyszę historie sylwestrowe charakteryzujące się samotnością lub nieuniknionym rozczarowaniem, podczas gdy moje sylwestrowe imprezy robocze zawsze są zadowolone.