Alex Rodriguez po raz pierwszy pojawił się na Pokaz Ellen DeGeneres w poniedziałek i oczywiście nie mógł przepuścić okazji, aby porozmawiać o swojej głośnej dziewczynie (i współlokator!) Jennifer Lopez.
Źródło: Mark Sagliocco/Getty Images
Była gwiazda baseballu po raz pierwszy opisała spotkanie z potrójnym zagrożeniem. „Opisałbym to jako najszczęśliwszy dzień w moim życiu” – powiedział DeGeneres. *Zapisz awwws.*
„Wychodzę na zewnątrz i zapominam, gdzie zaparkowałem samochód. Nie mam pojęcia — zaczął Rodriguez. „Ktoś klepie mnie po ramieniu, odwracam się i nie poznaję tej osoby. I to Jennifer, ale przebrana za Harlee z Odcienie niebieskiego, a ona ma na sobie dżinsy i duże buty. I zajęło mi to około 4-5 sekund. A ona mówi: „Jennifer. To Jennifer”. A ja powiedziałem: „O mój Boże, Jennifer, pięknie wyglądasz”. Byłem tak zawstydzony, a potem trochę się zdenerwowałem”.
Po omówieniu tego, co robili w Los Angeles, Lopez powiedział mu, żeby się z nim skontaktował. „Ona mówi: »Masz mój numer, skontaktuj się«. A ja poszedłem do domu tej nocy i sięgnąłem”.
Chociaż pozornie prosta, Ellen miała pewne wątpliwości co do tej historii, nalegając, że Lopez opowiedział inną wersję, kiedy była w programie w kwietniu ubiegłego roku.
Aby dotrzeć do sedna, Rodriguez zadzwonił do Lopeza na FaceTime podczas nagrywania. Ale, ku przerażeniu Ellen, Lopez potwierdził tę historię.
„Podszedłem do niego i klepnąłem go w ramię. Odwrócił się i mnie nie poznał” – powiedziała.
– Przyjrzymy się taśmie – powiedziała Ellen, nie chcąc uwierzyć w twierdzenie Jen.
Dla porządku przyjrzeliśmy się taśmie (poniżej), a ich historie pasują do siebie.
POWIĄZANE: Jennifer Lopez i Alex Rodriguez przeprowadzają się razem
Jednak w obu ich wspomnieniach jest interesujące przeoczenie – każdy z nich twierdzi, że ten moment stuknięcia w ramię był ich pierwszym spotkaniem, mimo że już posiadanie swoich numerów telefonów w celach biznesowych, ALE mamy dowód, że faktycznie spotkali się w 2005 roku, kiedy Jennifer była jeszcze żoną piosenkarza Marca Antoniego.
Źródło: Chris Trotman/Getty Images
Hmm …