Elżbieta Olsen z trudem rozpoznaje siebie.

Aktorka i kilka z niej Avengers: Wojny bez granic kostiumy pojawiły się na kwietniowej okładce Imperium magazynu, a w czwartek Olsen udostępniła zdjęcie na Instagramie — wraz z pytaniem do swoich obserwatorów.

„Czy to wygląda jak ja?” zapytała.

Wyraźny konsensus był taki, że jej twarz na okładce wyglądała na zrobioną w Photoshopie.

„Nie Lizzie, nie potrzebujesz tego okropnego photoshopa” – skomentował jeden z fanów. Inny dodał: „Nie, to obraża twoją prawdziwą, naprawdę słodką twarz! Tak niepotrzebne.

Rzecznik prasowy Imperiumodmówiono wprowadzania zmian do obrazu, mówiąc TODAY Style: „Magazyn Empire nie wprowadził żadnych zmian do ‘Avengers: Grafika „Infinity War”, dostarczona im przez Disney i Marvel Studios, która pojawi się w maju 2018 r. okładka."

POWIĄZANE: Elizabeth Olsen pokazuje nam, jak zamienić trencz w zimową sukienkę

Disney i Marvel Studios natychmiast odpowiedziały na prośbę LUDZI o komentarz.

Olsen ma powtórzyć swoją rolę jako Wanda Maximoff (aka Scarlet Witch) w

Mściciele: Wojny nieskończoności, najnowsza odsłona Marvel Cinematic Universe.

Dietetyk Philip Goglia rozmawiał ostatnio z LUDZIAMI o jak pomógł Olsenowi uzyskać formę do nowego filmu.

„Koncentrowała się na składzie ciała” Dr Goglia, dietetyk celebrytów oraz założyciel G-Planów, powiedział. „Tłuszcz jest lekki, puszysty i zajmuje dużo miejsca, a mięśnie są gęste i w ogóle nie zajmują dużo miejsca. Chciała być gęsta, ciężka i wysportowana, a ona po prostu to zrobiła.”

Olsen, lat 28, również miała na uwadze specyficzny wygląd swojego ciała.

“Ten najnowszy Mściciele W filmie była bardziej o muskularności” – powiedział dr Goglia. „Lepszy kształt brzucha i ramion, lepszy kształt litery V na plecach i znacznie węższe zróżnicowanie talii i ramion”.