Była Pierwsza Dama Michelle obama mówi, że „sława jest potworem”, którego wielu ludzi pragnie, ale jej córek nie ma wśród nich.
Podczas sesji pytań i odpowiedzi z autorką Roxane Gay na konferencji marketingowej Inbound on W środę Obama powiedziała, że jako dorosła kobieta nauczyła się radzić sobie ze sławą i krytyką w zdrowym sposób. Ale dla jej córek Malia, 19 i Sasza, 16, może to być trudniejsze, powiedział Obama, według dwóch źródeł, które uczestniczyły w wydarzeniu, które było zamknięte dla prasy.
Źródło: Olivier Douliery- Pool/Getty
Była pierwsza dama zwróciła uwagę, że jej córki, które miały zaledwie 10 i 7 lat, gdy ich ojciec, Barack Obama, objął urząd — nie prosił o sławę i czasami ma problemy z radzeniem sobie z całą uwagą, jaką otrzymują od fanów, krytyków i mediów.
Obama powiedziała, że stara się modelować reagowanie z hojnością, ale przyznała, że jest to szczególnie trudne dla Malii, która po prostu rozpoczęła pierwszy rok studiów na Harvardzie— radzić sobie z 20 do 30 osobami każdego dnia podchodzącymi do niej i mówiącymi: „Czy ja cię znam?” lub „Czy mogę zrobić z tobą zdjęcie?”
ODNOSZĄ SIĘ: Prezydent Obama porównał wyrzucenie Malii w College do „chirurgii otwartego serca”
Obama poprosił o cierpliwość i prywatność dla Malii, powiedziała Maureen Roach Tobin, 60 lat, z Iowa Ludzie.
Obama dodała, że jest dumna ze swoich córek za kontakt z ludźmi z empatią i wdziękiem – nawet jeśli odmawiają, gdy ludzie proszą o czas lub zdjęcie.
Była pierwsza dama również wycelowała w prezydenta Trumpa i jego zwolenników podczas swojej przemowy, mówiąc, że „każda kobieta, która głosowała przeciwko Hillary Clinton, głosowała przeciwko własnemu głosowi”.
ZDJĘCIE: Michelle Obama ma go w sukni z rozcięciem na jachcie
„Każdy, kto spojrzał na tych dwóch kandydatów i powiedział: »Ten człowiek jest bliższy mojemu głosowi«, nie lubi własnego głosu” – powiedział Obama.
Dodała jednak, że ona i jej mąż nadal wspierają Trumpa i chcą, aby odniósł sukces dla dobra kraju.
Obama wyznała również, że nie tęskni za życiem w Białym Domu, opisując swoje doświadczenie jako pierwsza dama jako podobne do „wystrzelenia z armaty… z przepaską na oczach i reflektorem na tobie”.
Dodała, że ona… czy tęsknię za „ludźmi i pracą”, mówiąc publiczności, że bycie pierwszą damą nauczyło ją, że nie ma niczego, czego nie może zrobić.