Sprawy nabrały szczególnego tempa podczas przesłuchania prezydenta Trumpa w sprawie impeachmentu. Podczas swojego zeznania Pamela Karlan, profesor Stanford Law School, wspomniała o synu prezydenta, Barronie, co wywołało wściekłość Republikanów, a nawet samą pierwszą damę: Melania Trump. Krytycy po drugiej stronie korytarza wykrzykiwali podwójne standardy, zauważając, że prezydent miał coś do powiedzenia o Grecie Thunberg, która również jest dzieckiem. Na Twitterze zrobiło się gorąco, gdzie na ogół wszystko wpada w niechlujną burzę kłótni, a zwolennicy obu stron zadają ciosy.

„Królowie nie mogli zrobić nic złego, ponieważ słowo króla było prawem, ale w przeciwieństwie do tego, co mówi prezydent Trump, Artykuł II nie daje mu mocy do robienia czegokolwiek, czego chce” – powiedziała Karlan podczas swojego pobytu na stoisko. „Konstytucja mówi, że nie może być tytułów szlacheckich, więc chociaż prezydent może mianować swojego syna Barronem, nie może uczynić go baronem”.

Melania odpowiedziała za pośrednictwem Twittera, nazywając oświadczenie „służeniem” i prosząc o przyznanie Barronowi prywatności, którą otrzymują inne dzieci.

click fraud protection

Melania Trump

Źródło: Chip Somodevilla/Getty Images

„Małoletnie dziecko zasługuje na prywatność i powinno być trzymane z dala od polityki. Pamela Karlan, powinnaś się wstydzić za swoje bardzo wściekłe i wyraźnie stronnicze publiczne łudzenie się i wykorzystywanie do tego dziecka” – napisała.

POWIĄZANE: Melania Trump *może* próbuje nam coś powiedzieć z tą żółtą peleryną

Kampania Trumpa szybko wydała oświadczenie w tej sprawie. Ruszył w rundach online, gdzie, co nie jest zaskoczeniem, zebrał wsparcie z prawej strony i wywołał gniew z lewej.

„Tylko w umysłach szalonych liberałów zabawne jest wciąganie 13-letniego dziecka w bzdury o impeachmentu” – powiedział w oświadczeniu sekretarz prasowy kampanii Trumpa, Kayleigh McEnany: Wzgórze raporty.

„Pamela Karlan myślała, że ​​jest sprytna i lubi się śmiać, ale zamiast tego wzmocniła wszystkich Amerykanów, że Demokraci nie mają granic, jeśli chodzi o nienawiść do wszystkiego, co ma związek z prezydentem Trumpem”, McEnany nieprzerwany.

Sekretarz prasowy Białego Domu Stephanie Grisham nazwała te uwagi „bezklasowymi”.

Na Twitterze jednym z głównych argumentów republikanów była prośba Demokratów o usunięcie Huntera Bidena, który jest dorosły, z publicznej narracji. Lewica upierała się, że to, co powiedział Karlan, nie było w rzeczywistości kopnięciem w nikogo, tylko wskazywało na kalambur w imieniu Barrona.

POWIĄZANE: Czy spodnie Melanii Trump to celowa wiadomość dla Donalda?

Inni użytkownicy zwracali uwagę na fakt, że obecna administracja nie do końca dbała o dobro dzieci.

Sam prezydent Trump nie skomentował jeszcze zeznań Karlana.