Odsłonięcie pokazu mody pełnego pięknych kreacji couture jest prawie niemożliwym wyczynem, ale Gwyneth Paltrow zrobiłem właśnie tamtego czwartkowego wieczoru w Rzymie. Na zaproszenie samego Valentino Garavaniego (byli kolegami z pierwszego rzędu), blond piękność przybyła do Valentino Haute Couture "Mirabilia Romae" jesień 2015 r. i szybko ukradł reflektor.
Weszła na dramatyczną scenografię, która została wzniesiona tuż przed nowym flagowym sklepem marki przy Piazza Mignanelli, w przezroczysta suknia Valentino w kolorze czerwonej syreny z głębokim dekoltem i zwiewną sylwetką, która trzepotała i falowała wraz z nią ruszaj się. Biorąc pod uwagę dramatyczny charakter sukni, miała ona wystarczającą moc, by stać sama, o czym Paltrow wiedziała aż za dobrze – stylizowała ją wyłącznie za pomocą charakterystycznych blond pasm prostych jak patyk.
Ale nie była jedyną celebrytą, która się tam pojawiła. Tilda Swinton dołączyła do niej w pierwszym rzędzie w optycznie białej sukni Valentino z wysokim dekoltem i panelami po obu stronach gorsetu - wygląd, który bardzo pasował do jej niecodziennego, nieco ekscentrycznego stylu.