Mariah Carey fani mogą zauważyć rażące pominięcie jej nowo wydanego pamiętnika, Znaczenie Mariah Carey. Na 368 stronach tomu (11 godzin i 17 minut dla każdego, kto zdecyduje się na audiobook Carey), nie ma wzmianki o jej byłym narzeczonym, Jamesie Packerze. W rozmowie z OpiekunCarey wyjaśnił, że książka zawiera kronikę wszystkich ważnych rzeczy, dodając, że związek w ogóle nie był fizyczny.
„Jeśli to był związek, który miał znaczenie, to jest w książce. Jeśli nie, to tak się nie stało”, powiedziała, dodając: „Szczerze mówiąc, nie mieliśmy fizycznego związku”.
Źródło: Brent N. Clarke / Współtwórca
POWIĄZANE: Mariah Carey otworzyła się na temat jej „wyjątkowo niewygodnej” ujawnienia ciąży Ellen DeGeneres
Spotkali się na premierze filmu w 2014 roku. Obaj podali sprawę oficjalnie w 2015 roku i zaręczyli się w 2016 roku. Przez cały związek oboje byli fotografowani trzymając się za ręce, ale ostatnie komentarze Careya jasno pokazują, że sprawy nie wydawały się wykraczać poza to. Dwójka ogłosił ich separację w październiku 2016 r.
Parker również mówił o swoim czasie z supergwiazdą chanteuse. W 2017 roku powiedział, że kiedy byli razem, był w „niskim momencie” w swoim życiu i miał o niej bardzo pozytywne rzeczy do powiedzenia, mimo że nic nie wyszło.
„Byłem w dołku w moim życiu osobistym” – powiedział Packer Australijski. „Była miła, ekscytująca i zabawna. Mariah jest kobietą materialną. Ale to był błąd dla niej i błąd dla mnie.”
POWIĄZANE: Włosy Mariah Carey wyglądały ostatnio bardzo na lata 90.
Chociaż w książce nie ma wzmianki o Packerze, poświęca stronę po stronie pierwszemu czasowi Carey z nią mąż, Tommy Mottola, porównując go do kontrolującego „ojca”; i jej drugi mąż, Nick Armata. Jej sentymenty do Mottoli odzwierciedlają wywiad, którego udzieliła Kosmopolityczny ostatni rok.
„Nie było dla mnie wolności jako istoty ludzkiej” – powiedziała. „Możesz sobie wyobrazić dziecięcą pannę młodą. Podjęto świadomy wysiłek, aby utrzymać mnie jako tę całkowicie amerykańską — cokolwiek to znaczy — dziewczynę. Nie było dla mnie wolności jako istoty ludzkiej. To było prawie jak bycie więźniem”.