Dostała go od taty, ale mama też miała z tym coś wspólnego. Miley Cyrus wyjaśniła, że ​​jej barwena to po części DNA, a po części konieczność. Podczas występu na Jimmy Kimmel na żywo! Cyrus powiedziała, że ​​to nieuniknione, że dostała barwenę, bo tak naturalnie rosną jej włosy i jest to jedyna fryzura, jaką ma w ofercie jej mama Tish. Jak wielu ludzi, pandemia zmusiła Cyrus do ponownego rozważenia wyjazdów do stylisty, więc poprosiła mamę o przycięcie. Cóż, jej mama ma doświadczenie. Cyrus powiedział Jimmy'emu Kimmelowi, że ścina włosy od 1992 roku, ale dodał, że jedynym klientem Tish jest Billy Ray Cyrus.

„Już miałam grzywkę i zaczynały się wydłużać” – powiedziała Miley. „I [moja mama] powiedziała:„ Cóż, mogę obciąć ci włosy, ale wiem tylko, jak zrobić jedną fryzurę, a ja to robię od 1992 roku dla twojego taty i dla twoich braci. A moja mama może tylko cefal, więc miałam jedną opcję i potrzebowałam to."

Zadebiutowała barwena Miley w 2019 roku a Tish przycięła go w maju Strona szósta donosi, że otrzymała trochę coachingu od supergwiazdowej stylistki Sally Hershberger. Chociaż nie jest jej obca transformacja, Miley zachowała swoją barwę przez wydanie swojego nowego albumu,

click fraud protection
Plastikowe Serca.

Podczas niedawnego wywiadu z Howardem Sternem Miley wyjaśniła, że ​​fani patrzą na jej włosy jako wskaźnik jej ”zdrowy rozsądek i trzeźwość”, ale mówi, że niekoniecznie jest to odbicie czegokolwiek innego niż to, jak chce wyglądać jej włosy.