Możliwość, że Lori Loughlin pójdzie do więzienia, stała się tym bardziej realnym następcą Wyrok Felicity Huffman 14 dni za kratkami za jej udział w skandalu związanym z przyjęciami do college'u w tym tygodniu.

Po przyznaniu się do spisku mającego na celu popełnienie oszustw związanych z pocztą i uczciwymi usługami, kiedy zapłaciła 15 000 USD za zmianę wyników SAT córki, Zdesperowane gospodynie domowe Star został skazany na spędzenie dwóch tygodni w więzieniu z rocznym nadzorowanym zwolnieniem i zapłaceniem kary w wysokości 30 000 dolarów.

Lori Loughlin

Źródło: Barry King/Getty Images

Surowa kara Felicity podobno sprawiła, że ​​koleżanka celebrytka Operation Varsity Blues, Lori Loughlin, coraz bardziej martwiła się o swój los, ponieważ Lori i jej mąż nie zawarli umowy. Jeśli zostaną uznani za winnych, oboje grozi do 40 lat więzienia. „Lori jest świadoma zdania Felicity i przetwarza, co to dla niej oznacza” – powiedział źródło Ludzie. „Jej teraz jedynym posunięciem jest wniesienie tego do sądu i udowodnienie, że nie jest winna tego, o co została oskarżona”.

click fraud protection

Loughlin rzekomo dała 500 000 dolarów, aby jej córki, Olivia Jade i Isabella Rose, zostały przyjęte do USC na podstawie fałszywych stypendiów rekrutacyjnych. Stoi w obliczu dłuższego więzienia niż Huffman z powodu wysokiej kwoty łapówki w dolarach.

„Jeśli zostanie uznana za winną, pójdzie do więzienia; to jasne” – kontynuował wtajemniczony. „A jeśli zostanie jej zaoferowana kolejna umowa, a myślę, że nie będzie, pójdzie do więzienia. Jej jedyną szansą na uniknięcie więzienia jest pokonanie tych zarzutów. Lori jest mądrą kobietą; ona to rozumie. Jest przestraszona i zdenerwowana, ale postanawia być silna i walczyć z tym. Zrobi to, co musi, aby chronić siebie i swoją rodzinę.

Felicity Huffman pojawia się w sądzie w sprawie wyroku po przyznaniu się do winy za oszustwa związane z przyjęciem do college'u

Źródło: Paul Marotta/Getty Images

Ujawniono również, że Lori „żałuje”, że początkowo nie wzięła ugody, jak zrobiła to Felicity. „Nie rozumiała całego charakteru stawianych jej zarzutów i nie była nawet pewna, czy lub w jaki sposób złamała prawo” – mówi źródło.

„Było bardzo wcześnie i nie miała wszystkich informacji, które ma teraz. Na podstawie tego, co wtedy rozumiała, dokonała najlepszego wyboru dla siebie. Teraz nie ma porozumienia i musi wierzyć, że sądy i prokuratura postąpią sprawiedliwie i nie dadzą z niej przykładu.

POWIĄZANE: Lori Loughlin traci swój system wsparcia​​

„To był ciężki dzień” – dodał wtajemniczony. „Lori zamierza iść naprzód najlepiej, jak potrafi, ale teraz ma trochę więcej jasności co do tego, co będzie dalej”.

Kolejny termin rozprawy Lori zaplanowano na październik. 2.