Laura Prepon gra jedną z naszych ulubionych postaci kiepskich Pomarańcz to nowa czerń, a na Tygodnik Rozrywka Wczoraj wieczorem na imprezie przed Emmy w Fig & Olive w West Hollywood wydawała się praktycznie ubrana w swój charakter – no cóż, oczywiście w glam, ciemniejszej wersji.
Ubrana w koronkowy czarny kombinezon od Erin Fetherston („Wszystko, co ma obsesję na punkcie czarnej koronki”, powiedziała) i Forevermark upuść kolczyki i pierścionki, Prepon nałożyła na swoje preparaty Emmy, które okazały się (odświeżająco) ładne chłod. Prawdopodobnie najbardziej antyczerwoną rzeczą, jaką zrobiła tego dnia, było „zjedzenie jedzenia, które zrobiłam na ostatniej imprezie – prawdopodobnie nie to, co pomoże mi dopasować się do mojej sukienki w niedzielę” – powiedziała.
Nie żeby miała się czym martwić. Bomba ma na sobie jutro wieczorem Christiana Siriano na wielką imprezę, a sukienka ma „taką niesamowitą grecką atmosferę” – powiedział Prepon. Aktorka obiecała też jakiś dramat modowy: „Zawsze kocham pociąg. Jakakolwiek szansa, że mogę nosić tren, noszę tren. Jeśli chodzi o kolor, Prepon nie wchodziła w szczegóły, ale podzielała swoje upodobanie do ciemniejszej strony spektrum kolorów. „Staram się trzymać z daleka od ciemnych strojów, ale przepraszam, kocham czerń” – powiedziała. "Co mogę powiedzieć? Fan postawił mnie raz obok Morticii, a potem obok Angeliki Houston, a ja na to: „Nie obraziłem się! Nie obrażony!”
Jej poimprezowa sukienka Emmy jest mniej zdecydowana. Powiedziała, że obecnie mamy do czynienia z rozbiciem między dwiema opcjami. „Jedna sukienka, którą chciałem założyć, ale moja najlepsza przyjaciółka powiedziała:„ Nie nosisz tej sukienki ”. Powiedziała, że to zbyt babciny szyk.
Ale „drugi to też trochę babciny szyk” – wyznał Prepon. „Jest o wiele fajniejszy. Ale dzieje się dużo babcinego szyku. Nie wiem, co się dzieje; Po prostu mnie to ciągnie”.