Niezapomniana środa wzywa do spotkania się z aktorkami nagrodzonymi Oscarem, wydarzeniem porównywalnym tylko z jedynymi w swoim rodzaju dziełami sztuki na wystawie. Przynajmniej tak Michael Kors postanowił spędzić swój garb ostatniej nocy w Londynie, gdzie ukochany nowojorski projektant był w pełni ponadnaturalną postać, aby uczcić nowo wybity sklep przy Regent Street, największy sklep flagowy swojej marki w Europie.
Aby przeciąć wstęgę imponującego nowego lokalu z cegły i zaprawy, Kors powitał takie muzy jak Gwyneth Paltrow, która zrobiła to, co Gwyneth Paltrow robi najlepiej, i świeciła w dwuczęściowej sukience w kolorze srebrnym na srebrze, która składała się z całkowicie ozdobionego szarego swetra z krótkim rękawem i dopasowanej plisowanej spódnicy z cekinami. Jej metalowe sandały z paskami uzupełniały zestaw odpowiedni do koktajlu, ale wszyscy gapili się także na ilustracje artysty Clyma Everndena, które przez całe lato będą kolorować witryny sklepu.
Wewnątrz wystawnej kolacji Kors wcisnął się między Paltrow i inną odważną piękność: