Przez ostatnie kilka lat Lindsay Lohan nie rzucała się w oczy. Ale krok po kroku aktorka znalazła się z powrotem w centrum uwagi, ponownie wzbudzając kontrowersje.

Jej ostatnia klęska? Podczas wywiadu z Brytyjczykami CzasyLohan wypowiedział kilka dość ostrych komentarzy na temat modnego ruchu #MeToo i kobiet, które podzieliły się swoimi historiami o molestowaniu seksualnym w miejscu pracy.

„Nie mogę mówić o czymś, czym nie żyję, prawda? Słuchaj, bardzo wspieram kobiety. Każdy przechodzi przez własne doświadczenia na swój własny sposób” – powiedziała, dodając, że nie toleruje „poszukujących uwagi” i że kobiety „wyglądają słabo”, zajmując się niewłaściwym zachowaniem seksualnym.

Lindsay Lohan

Źródło: dzięki uprzejmości

Cóż, 32-latka wycofuje się teraz ze swoich kontrowersyjnych komentarzy, wydając przeprosiny przez Ludzie. „Chciałbym bez zastrzeżeń przeprosić za wszelkie bóle i cierpienia spowodowane cytatem z niedawnego wywiadu z Czasy”, powiedziała magazynowi.

Kontynuowała: „Cytat odnosił się wyłącznie do mojej nadziei, że garść fałszywych zeznań z tsunami bohaterskich głosów nie służy osłabieniu znaczenia ruchu #MeToo i nas wszystkich, którzy są orędownikami to. Jednak od tego czasu dowiedziałem się, że takie wypowiedzi jak moje są postrzegane jako krzywdzące, co nigdy nie było moim zamiarem. Przepraszam za ból, który mogłem spowodować.

Lohan zakończyła swoje oświadczenie, mówiąc z uznaniem o kobietach, które w milczeniu stworzyły platformę dla cierpiących. „Jestem bardzo mocno związany z ruchem #MeToo i mam najwyższy szacunek i podziw dla kobiet na tyle odważnych, by wystąpić i opowiedzieć o swoich doświadczeniach. Ich świadectwo służyło ochronie tych, którzy nie mogą mówić, i dawało siłę tym, którzy walczyli o to, by ich głos został wysłuchany”.

Jej przeprosiny to pełne 180 punktów od jej pierwotnego stanowiska w tej sprawie. W swoim oryginalnym wywiadzie Lohan potępiła działania swoich rówieśników.

„Będę naprawdę nienawidzić się za to, że to mówię, ale myślę, że kobiety wypowiadające się przeciwko tym rzeczom sprawiają, że wyglądają na słabe, gdy są bardzo silnymi kobietami” – dodała. „Masz te dziewczyny, które wychodzą, które nawet nie wiedzą, kim są, które robią to, by zwrócić na siebie uwagę. To odejście od faktu, że to się stało”.

Nie zapominajmy również, że Lohan stanął w obronie Harveya Weinsteina, gdy zaczęły narastać oskarżenia przeciwko dyrektorowi filmowemu.

„Cześć, tu Lindsay Lohan, jestem w Dubaju. Jestem w domu – ogłosiła była dziecięca gwiazda w bardzo dziwaczny film. „W tej chwili bardzo mi żal Harveya Weinsteina. Myślę, że to nie w porządku, co się dzieje”.

„Myślę, że Georgina musi zająć stanowisko i być tam dla swojego męża” – kontynuowała Lohan, odnosząc się do decyzji żony Weinsteina o opuszczeniu go. „Nigdy mnie nie skrzywdził ani mi nic nie zrobił. Zrobiliśmy razem kilka filmów. Myślę, że każdy musi się zatrzymać. Myślę, że to źle. Więc wstań”.