Ponieważ pandemia koronawirusa zmieniła świat, jaki znamy, niektóre z największych modowych nazwisk szybko reagują, aby odpowiedzieć. Duże wytwórnie, takie jak Christian Siriano i Rachel Comey, zaczęły kierować swoje zasoby na produkcję ochronną sprzęt, podczas gdy inni, w tym Khaite i Proenza Schouler, przekazują darowizny organizacjom działającym na pierwszej linii frontu kryzys. Firma macierzysta Valentino, Mayhoola, przekazała miliony euro na wsparcie oddziału intensywnej terapii w szpitalu Sacco w Mediolanie oraz budowę szpitala polowego w Madrycie.

Ale jeśli chodzi o radzenie sobie za (dosłownie) zamkniętymi drzwiami, wielu graczy z branży zwraca się o wygodę do swoich ukochanych zwierząt.

W ramach naszej trwającej serii #emotionalsupportanimals rozmawialiśmy z niektórymi z naszych ulubionych projektantów, modelek i stylistów o futrzanych przyjaciołach, które sprawiają im teraz radość. Wcześniej w tym tygodniu zameldowaliśmy się Valentino Dyrektor kreatywny Pierpaolo Piccioli i jego pies Miranda

click fraud protection
. W przyszłym? Projektant Brandon Maxwell, którego marka ostatnio przestawiła się na szycie szpitalnych koszul dla lekarzy i pielęgniarek oraz jego uroczą szczenię Stella.

W stylu: Od jak dawna Stella jest częścią Twojej rodziny i jakiej jest rasy?

Brandon Maxwell: Jest buldogiem francuskim i mam ją od 7 i pół roku. To trochę szalone, kiedy mówię głośno, że od tak dawna opiekuję się żywym, oddychającym zwierzęciem.

Prawdopodobnie widziała cię przez wiele ważnych chwil w życiu.

Tak, mam wszystkie te wspaniałe filmy i zdjęcia w moim studio. Zawsze leży na rolkach materiału pod stołami do krojenia. Jest ze mną we wszystkim. Była moim pierwszym dorosłym obowiązkiem, zanim założyłem firmę. Ale nie żałuję, bo zmieniła moje życie.

Pies wspierający Brandona Maxwella

Źródło: dzięki uprzejmości

Jak Stella radzi sobie ze zmianą w Twoich codziennych czynnościach, odkąd zacząłeś się izolować?

Jest bardzo elastyczną dziewczynką. Kiedy po raz pierwszy ją dostałem, byłem stylistą i podróżowałem co najmniej 5 do 6 razy w tygodniu — w wieku jednego roku była już w setkach samolotów. I jest przyzwyczajona do chaotycznych sytuacji, takich jak pokazy mody, sesje zdjęciowe i moje studio. Myślę więc, że jedyną różnicą, jaką teraz widzi, jest to, że obaj jej ojcowie są w domu przez cały czas.

I czy żyje dla dodatkowej uwagi?

Jest zdecydowanie żarłokiem do pocierania i pieszczenia. Uwielbia siedzieć na kanapie ze mną i moim narzeczonym — cały czas skacze między nami. Jedna z nas będzie ją głaskać i całować przez 45 minut bez przerwy, a potem podejdzie do drugiej i będzie płakać, jakby była zaniedbana od lat.

POWIĄZANE: Projektant kryjący się za twoimi ulubionymi sukniami z czerwonego dywanu też tworzy wredną parę spodni

Czy lubisz dodatkowy czas na bycie psim tatą?

Uwielbiam każdą sekundę, chociaż mam trochę poczucia winy, ponieważ jako rodzina nie wychodzimy z domu poza zabraniem jej do łazienki. Będąc w Nowym Jorku, ciężko jest znaleźć sposób na rzucenie piłki na tyle daleko, żeby miała z niej trochę ruchu. Jest bardzo aktywna, więc to było trudne. Tak długo można grać w aportowanie w kuchni.

Wiele osób adoptowało zwierzęta podczas kwarantanny. Jak myślisz, dlaczego posiadanie zwierzaka jest tak pomocne?

Dla mnie prawda jest taka, że ​​jako lider biznesu muszę każdego ranka wstawać i podejmować właściwe decyzje, które są pocieszające dla otaczających mnie ludzi. A czasami ja też potrzebuję tego pocieszenia, wiesz? Miło jest odłożyć telefon na dwie sekundy i zdać sobie sprawę, że ta istota przede mną potrzebuje tylko uścisku i pocałunku. Stella jest bardzo dobra w wyprowadzaniu mnie ze stresującego momentu — daje mi coś innego, na czym mogę się skupić.

ten koronawirus pandemia rozwija się w czasie rzeczywistym, a wytyczne zmieniają się z minuty na minutę. Obiecujemy podać najnowsze informacje w momencie publikacji, ale prosimy o zapoznanie się z CDC i WHO w celu uzyskania aktualizacji.