Przynajmniej dla mnie kąpiel jest świętym rytuałem. Jeśli nie wskakuję codziennie na kilka godzin pod prysznic lub do wanny, czuję, że mój środek ciężkości jest wyłączony. Te święte dziesięć minut, podczas których pozwalam umysłowi wędrować i zmywam stres dnia? To jest coś, czego nigdy dobrowolni...
Kontynuuj czytanie