Rodzicielstwo (lub robienie czegokolwiek, naprawdę) nie było łatwe dla nikogo podczas pandemii – w tym Nicole Kidman.

Aktorka otworzyła się na temat zmagań, które ona i jej rodzina miała w tym roku w wywiadzie Glamour w Wielkiej Brytanii, ujawniając, że jej dzieci, 12-letnia Sunday Rose i 9-letnia Faith, mają problemy z dystansem społecznym.

„Nasze dzieci — ponieważ podróżujemy i nie będziemy się rozstawać — są przyzwyczajone do uczenia się przez Internet” — powiedziała. „Ale dystans społeczny był dla nich bardzo trudny. Pracują poprzez emocje. Dla 12-latka oznacza to, że nie ma łatwego dostępu do znajomych. To cała rzecz, przez którą przechodzi każdy rodzic”.

„I jest jeszcze dziewięciolatek, który społecznie się formuje” – kontynuowała. „Jedną z najtrudniejszych rzeczy jest po prostu obserwowanie, jak usychają i tęsknią za swoimi przyjaciółmi. Tęsknię i tęsknię za moimi przyjaciółmi.

W innym miejscu w wywiadzie Kidman omówiła swój związek z mężem Keithem Urbanem i o tym, jak uratował ją przed samotnością.

click fraud protection

POWIĄZANE: Nicole Kidman i Keith Urban właśnie rozszerzyli swoją rodzinę

„Mówią, że samotność jest wielkim zabójcą” – powiedziała. „To powoduje tyle bólu, a ja byłam samotna i jest to bardzo, bardzo, bardzo trudne. Widzisz to u osób starszych. Widzisz to u młodych ludzi. Widzisz to teraz na tym świecie. Nie możemy się już nawet przytulać. Samotność to epidemia. Tak więc mam szczęście, że wracam do niego do domu. Moje serce kieruje się do ludzi, którzy nie mają teraz do kogo się udać”.