Niezależnie od przynależności partyzanckiej, zadaniem korespondenta politycznego zawsze było usunięcie się z historii, a zamiast tego po prostu przekazanie wiadomości. Ale według weteranki dziennikarki Christiane Amanpour neutralność nie jest dokładnie czego potrzebujemy od naszych wiadomości w dzisiejszych czasach.
Jej M.O. – niezależnie od tego, czy zgłasza się w terenie jako główny korespondent międzynarodowy CNN, czy przeprowadza wywiady z globalnymi liderami na temat Amanpour, program public affairs, który jest emitowany w PBS i CNN International – ma być prawdomówna, a nie neutralna w swojej pracy. A to oznacza, że można się trochę zdenerwować.
„Wiele epok miało poważne wyzwania dla prawdy, ale nigdy nie widziałem czegoś takiego w demokracji” – mówi Amanpour. W stylu, odnosząc się do ataku „fałszywych wiadomości” zalewających nasze kanały, a także niemal nieustannego ataku prasy przez prezydenta Trumpa. „Jako prasa naszym zadaniem jest wywoływanie niedopuszczalnego stanu rzeczy, ponieważ to, czego jesteśmy świadkami od szczyt władzy w Stanach Zjednoczonych to tego rodzaju taktyki, które widzimy w dyktaturach i autorytaryzmie reżimy. To przywódca, który próbuje kontrolować przekaz i chce propagandy zamiast prawdy. Musimy walczyć z tą nową normalnością”.
POWIĄZANE: Jak Serena Williams myśli o macierzyństwie i presji na występy
Ta walka ma przejść na wyższy bieg we wrześniu, kiedy Amanpour zadebiutuje kolejny program, Amanpour i firma, nocny program CNN i PBS, zawierający szczere rozmowy z decydentami i liderami kultury. „Jestem dumna, że mogę przekazywać Amerykanom wiadomości ze świata w czasie, gdy jest to tak, tak ważne” – mówi. „Pod obecną administracją miejsce Ameryki w świecie jest kwestionowane. Sam prezydent mówi to otwarcie. Dlatego Amerykanie muszą zrozumieć, co to dokładnie dla nich oznacza”.
Nowy koncert Amanpoura jest również godny uwagi, ponieważ oficjalnie wypełnia miejsce pozostawione przez Charliego Rose'a po PBS zerwał więzi z byłym gospodarzem w grudniu po mnóstwie zarzutów o molestowanie seksualne przeciwko jego. „Cieszę się, że jestem kobietą wykonującą tę pracę, ponieważ przede wszystkim nie ma wystarczającej liczby kobiet w tych czołowych rolach” — mówi Amanpour. „Myślę, że to wielkie antidotum, aby umieścić kompetentną, doświadczoną kobietę w pracy, która została zwolniona z powodów, z których została zwolniona. Chodzi o zrównoważenie wagi. Nie chodzi o to, żeby kobiety zawładnęły światem. Chodzi o to, by kobiety miały równe miejsce na świecie”.
POWIĄZANE: 50 Badass Women, które zmieniają świat
Kariera wzloty: Amanpour przeprowadziła wywiady ze światowymi przywódcami, od byłej sekretarz stanu Hillary Clinton po byłego prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, ale zawsze szuka swojego kolejnego wielkiego łupu. „Oczywiście nadal jest wielu trudnych do zdobycia liderów, z którymi chciałabym przeprowadzić wywiad” – mówi. Ale kiedy spogląda wstecz na swoją znakomitą karierę, niektóre z jej najbardziej dumnych momentów pochodziły z jej reportażu w terenie. „Myślę, że jestem najbardziej dumny z mojej pracy w Bośni, relacjonowania wojny. Dopiero kiedy rozwinąłem swoje zrozumienie, że trzeba być prawdomównym, a nie neutralnym. Ukształtowała mnie jako dziennikarza i jako osobę”.
Zła mantra: „Moim zdaniem Badass to ktoś, kto wie, kim jest, do czego został rzucony na tej ziemi i że nie będzie go lekceważyć” – mówi. „Za każdym razem, gdy twardziel staje w obliczu śmiertelnego zagrożenia, walczymy dwa razy mocniej”.
Prawda: „Najbardziej satysfakcjonującym aspektem tego zawodu jest bycie aktywistą na rzecz prawdy” – mówi Amanpour. „Najtrudniejszy aspekt — pomijając rzeczywistą przemoc fizyczną, która jest skierowana na nas w wielu innych częściach” świata — jest to, by podstawa twojego zawodu została zakwestionowana przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Państwa. Uważam, że bardzo satysfakcjonujące jest określenie, dlaczego prawdziwe dziennikarstwo wciąż ma znaczenie. Fake news to nie to, co robimy”.
POWIĄZANE: Poznaj kobiety broniące dzieci migrantów na naszej granicy
Pobyt na kursie: „Pokonałam wiele przeszkód, aby dotrzeć tam, gdzie jestem” – mówi. „To jedna z najbardziej konkurencyjnych karier. Szczególnie bycie kobietą w tym zawodzie było wyzwaniem ze wszystkich powodów, które znamy z objawień z ostatnich kilku miesięcy. Jako korespondent wojenny zmierzyłem się również z niepewnością mojego życia i życia mojego zespołu. Ale dopóki wiemy, że docieramy do prawdy, to wszystko jest tego warte. To ważna część naszej demokracji i naszego społeczeństwa obywatelskiego. I to jest nasz obowiązek wobec społeczeństwa, że tak powiem.
Motywacja prezydencka: Po raz pierwszy zatrudniona przez CNN w latach 80., Amanpour mówi, że jest tak samo inspirowana jak zawsze w swojej pracy. Jednak w dzisiejszym szybkim 24-godzinnym cyklu informacyjnym przestoje są rzadkie. „Dzień wolny to trochę luksus”, mówi. „Oczywiście moja praca to ciężka praca. Ale wszystko, co warto zrobić, to ciężka praca. Jej codzienna motywacja? „W moim domu mamy oprawione słynne przemówienie Teddy'ego Roosevelta „Człowiek z areny”. Mówi w nim, żeby mieć odwagę wejść na arenę, a nie tylko siedzieć i być krytykiem lub analitykiem od fotela. I to mnie motywuje. Wierzę w bycie tam i chodzenie na spacer. Mam nadzieję, że nada to mojej pracy wiarygodności, na której ludzie mogą się oprzeć”.