Dwóch książąt — książę William oraz Książę Harry — a harfiarz wchodzi na królewskie wesele. Nie jest to najczęstszy układ żartów, ale według harfisty Claire Jones, który wystąpił na ślubie Williama do Kate Middleton, dokładnie to wydarzyło się podczas przemówienia ślubnego Willa. Aby upamiętnić 10. rocznicę królewskiego ślubu, który oczarował cały świat i dał nam Cambridges, jakie znamy Dzisiaj Jones zastanawiał się nad żartem, który William rzucił niedbale swojemu bratu podczas popołudniowego przyjęcia weselnego w Pałacu Buckingham.

„Zrobił na mój temat uroczą małą uwagę” – powiedział Jones Ludzie. „Pierwszą rzeczą, jaką mi powiedział, było: „Czy słyszałeś, co powiedziałem w moim przemówieniu?” Powiedziałem, że tak, ale poprosiłem go, żeby mi przypomniał, ponieważ nie słyszałem wszystkiego. Powiedział: „Dzięki Bogu Claire pojawiła się, by grać na harfie, bo inaczej musielibyśmy namówić mojego brata, żeby na niej grał”.

Ślub księcia Williama z Catherine Middleton

Źródło: Zdjęcie: George Pimentel/WireImage

click fraud protection

POWIĄZANE: Kate Middleton i książę William nosili pasujące stroje, aby prowadzić traktor

„Uważał, że to było zabawne” – powiedział Jones, potwierdzając wszelkie spekulacje, że dowcipy o tacie Williama pojawiły się na długo przed tym, jak został prawdziwym ojcem. „Myślałem, że to całkiem zabawne, że to powiedział. Był bardzo uprzejmy i ciepły. Życzyłem im dobrze i powiedziałem, że mam nadzieję, że będą mieli razem szczęśliwe i radosne życie”.

Ludzie dodaje, że Jones posiadała tytuł Oficjalnej Harfistki Księcia Walii w latach 2007-2011, a występ na weselu uważała za zaszczyt. Chociaż nie mogła uczestniczyć w prawdziwym ślubie, oglądała go w telewizji, tak jak reszta z nas wcześniej wślizgując się w strój Alexandra McQueena (nie tak jak reszta z nas), by występować dla rodziny królewskiej i wszystkich ich gości.

Królewska harfistka Claire Jones

Źródło: Zdjęcie Dominica Lipinskiego / PA Images za pośrednictwem Getty Images

„Pierwszym członkiem rodziny królewskiej, który mi podziękował, był książę Harry” – powiedział Jones. „Był naprawdę, bardzo przyziemny, bardzo przyjazny i łatwo się z nim rozmawiało. Od razu powiedział: „Dziękuję za bycie tutaj i poświęcenie czasu na zabawę. Brzmi cudownie”. I chociaż Harry nie miał okazji spróbować swoich sił na harfie, Jones powiedział, że zrobiło to kilku bardzo wyjątkowych gości.

„Młodsze chciały zagrać na harfie” – powiedziała o druhnach i dziewczętach-kwiatkach. „Naprawdę dążyli do tego, ich małe rączki poruszały się w górę iw dół harfy. Książę Walii jest człowiekiem rodzinnym i bardzo mu się to podobało”.