Hillary Clinton poparła Joe Bidena, domniemanego demokratycznego kandydata na prezydenta. Clinton pojawił się jako „gość specjalny” Bidena podczas wirtualnego ratusza we wtorek, skupiając się konkretnie na tym, jak COVID-19 pandemia dotyka kobiet.

Witając Clinton na spotkaniu, Biden przedstawił ją jako „kobietę, która powinna być teraz prezydentem”. Z kolei Clinton powiedziała, że ​​jest… „Jestem zachwycony, że mogę być częścią twojej kampanii – nie tylko poprzeć cię, ale także pomóc w podkreśleniu wielu kwestii, które są stawką w tej prezydenckiej wybór."

Chociaż prezydent Trump nie powiedział jeszcze o aprobacie, ponieważ wiadomość o zbliżającym się aprobacie Clintona pojawiła się wcześniej tego dnia, jego kierownik kampanii, Brad Parscale odpowiedział na pisanie na Twitterze, „nie ma większej koncentracji demokratów niż @JoeBiden i @HillaryClinton razem”.

POWIĄZANE: Jak pomóc osobom, które przeżyły przemoc domową podczas pandemii koronawirusa

W ratuszu Clinton szybko skrytykował prezydenta Trumpa za jego postępowanie z koronawirusem. Gdy liczba przypadków koronawirusa w Stanach Zjednoczonych sięga miliona, krytycy wskazują na niepowodzenie Trumpa w walce z wirusem poważnie na początku roku i jego nierozważne sugestie, w tym wstrzykiwanie środków dezynfekujących (co jest niezwykle niebezpieczny).

„Pomyśl, co by to znaczyło, gdybyśmy mieli prawdziwego prezydenta, a nie tylko kogoś, kto gra go w telewizji” Clinton powiedział na wydarzeniu.

W ratuszu zarówno Biden (który zobowiązał się wybrać kobietę na swoją współtowarzyszkę), jak i Clinton rozmawiali o wyjątkowym obciążenia, jakie pandemia nałożyła na kobiety, podkreślając potrzebę płatnego urlopu rodzinnego, lepszej opieki zdrowotnej i równości płacić. Mówili również o wzroście liczby przypadków przemocy domowej, ponieważ wiele rodzin w całym kraju pozostaje w domach.

W ostatnich tygodniach, gdy Biden stał się wyraźnym faworytem nominacji, wokół niego zgromadzili się prominentni demokraci. Potwierdzenie Clintona następuje po serii innych głośnych rekomendacji dla Bidena, w tym senatora Bernie Sandersa, byłego prezydenta Barack Obama i domowy mówca Nancy Pelosi.

Podobnie jak wielu innych, nie wydaje się jednak, aby to poparcie zostało wyryte w kamieniu. W wywiadzie w marcu z wiadomości ABC Clinton powiedział o Bidenie: „Nie sądzę, żeby był naszym najsilniejszym kandydatem, nie”.

Biden wcześniej poparł Clinton podczas jej biegu w 2016 roku, po tym jak ogłosił, że nie będzie ubiegał się o nominację. Ale po jej nieudanym biegu w 2016 roku Biden powiedział, że czuł, że kampania Clintona nie przemówiła do wyborców z klasy średniej.

„Nie słyszałeś ani jednego samotnego zdania w ostatniej kampanii o tym facecie pracującym na linii produkcyjnej, który zarabia 60 000 $ dolców rocznie, a żona zarabia 32 000 dolarów jako gospodyni w restauracji” – powiedział podczas wydarzenia na Uniwersytecie w 2017 r. Pensylwania.