Pierwszy film fabularny Eleanor Coppoli, Paryż może poczekać, zadebiutuje w kinach w ten weekend. Matka ze słynnej rodziny Coppoli nie tylko wyreżyserowała film, ale także napisała scenariusz, który jest oparty na odkrywczej podróży, którą odbyła po francuskich wsiach. Tutaj opowiada, dlaczego podjęła się tak zniechęcającego projektu i jak uwolnił ją twórczo w sposób, którego nigdy sobie nie wyobrażała.
W moim pokoleniu kultura dyktowała, że jako kobieta, żona i matka byłaś pomocniczką w karierze męża. A rola Francisa miała być dobrym dostawcą – którym był. Więc nie wiedziałem, co jest ze mną nie tak, kiedy zacząłem doświadczać depresji. Miałem scenariusz, który uważano za wymarzony. Nikt mi nigdy nie powiedział, że jesteś osobą kreatywną, musisz wykonywać swoją twórczą pracę, bo inaczej będziesz mieć depresję. Zajęło mi kilka lat, zanim zdałem sobie sprawę, że muszę zająć się tą częścią siebie, w przeciwnym razie byłbym bardzo niewygodny.
WIDEO: Niezwykłe nawyki „Mom Life” Jessiki Biel
Więc po drodze robiłem projekty artystyczne, robiłem filmy artystyczne, instalacje, różne rzeczy. Ale robiłem je pod radarem, ponieważ moje wychowywanie dzieci zdecydowanie miało pierwszeństwo przed wszystkim innym. Pochodzę też z czasów, kiedy było źle, jeśli miałeś nianię, coś było z tobą nie tak. Nie możesz opiekować się własnymi dziećmi, pani? To była jedna z pierwszych rzeczy, które powiedziałem mojej córce Sofii, kiedy była w takiej samej sytuacji. Powiedziałem: „Zapewnij najlepszą możliwą opiekę nad dziećmi, abyś miał swobodę wykonywania swojej pracy i jednoczesnego cieszenia się rodziną”.
Moja umowa z Francisem była taka, że gdyby wyjeżdżał na miejsce dłużej niż dwa tygodnie, przyjechałbym z dziećmi, ponieważ w przeciwnym razie w tym biznesie po prostu nie miałbyś rodziny. Widzieliśmy, jak rodziny rozpadają się na prawo i lewo, i chcieliśmy utrzymać nasze. Więc kiedy kręcił Czas apokalipsy, zabrałem dzieci na Filipiny. Nigdy nie myślałem o zrobieniu filmu dokumentalnego, on jakby wepchnął mi w ręce kamerę, bo chciał, żeby to zrobił ktoś na planie, a ja byłam jedyną osobą, która nie miała pracy. W ten sposób [nagradzany film dokumentalny] Serca ciemności się stało i uratowało mi życie. Mogłem kręcić plenery i brać udział w kreatywnym życiu i chociaż było to trudne, to był naprawdę jeden z najbardziej inspirujących czasów, jakie kiedykolwiek miałem.
Fakt, że zrobiło to tak dobrze, miał wspaniały efekt uboczny. Wcześniej zawsze przedstawiano mnie jako „żonę…”. Kiedy ten film wyszedł, ludzie postrzegali mnie bardziej jako indywidualność. To było o wiele bardziej interesujące i satysfakcjonujące niż bycie dodatkiem do reżysera. Zrobiłem więc wiele filmów dokumentalnych za kulisami — dwa dla Sofii, jeden dla mojego syna Romana i trzy kolejne o filmach Francisa. Chodziłem w różne miejsca i przebywałem z dala od moich przyjaciół i moich projektów artystycznych, z dala od mojego życia i życia Francisa, otoczony jego kreatywnością. Przeżyłem kręcenie filmów dokumentalnych.
POWIĄZANE: Sofia Coppola przechodzi na południowy gotyk w pierwszym spojrzeniu na The Beguiled
Paryż może poczekać powstał po tym, jak odbyłem imponującą podróż z francuskim partnerem biznesowym Francisa. To było zupełnie inne niż amerykańskie doświadczenie i wyrwało mnie od razu z mojego pracowitego życia, sprawdzającego iPhone'a. To było zabawne na różne sposoby, zdarzały się nieoczekiwane rzeczy. Kiedy wróciłem, powiedziałem o tym znajomej, a ona powiedziała: „To jest film, który chcę zobaczyć”. Zapaliła się żarówka i postanowiłem spróbować przekuć to doświadczenie w film. Kiedy się starzejesz, masz pewien rodzaj odwagi – Japończycy nazywają to Post-menopausal Zest – i po prostu poczułem, że nadszedł czas. Aby zrobić film, musiałem zapomnieć o zniechęcającym aspekcie mojej rodziny i jej osiągnięciach. Znalazłem kilku trenerów pisania, którzy pomogli mi w pisaniu scenariusza. Kiedy nie mogłem znaleźć reżysera z estetyką, której chciałem, Francis był tym, który zachęcił mnie do samodzielnego wyreżyserowania. Wziąłem lekcje reżyserii i lekcje aktorstwa. W sumie sześć lat zajęło mi zdobycie funduszy i obsady.
Nie miałam zamiaru wygłaszać feministycznego oświadczenia w filmie, ale większość ludzi, którzy nad nim pracowali – operator, kostiumograf, scenograf, asystent reżysera i kompozytor — były to kobiety, co było Świetnie. Człowiek nie mógł nakręcić tego filmu. Trzeba było opowiedzieć to z perspektywy kobiety i inne kobiety to rozumiały.
Szczerze mówiąc, kiedy kręciliśmy, rozglądałem się po planie we Francji i myślałem: O mój Boże, oto jestem we Francji, a Diane Lane jest przed kamerą! To było niesamowite widzieć wszystkie niuanse jej występu oraz jej ekspresję i kolory, które wnosi do roli. Jest taka utalentowana i utalentowana, taka profesjonalna. Mam nadzieję, że dostanie kilka dobrych ról z tego filmu.
POWIĄZANE: Dianna Agron oferuje swoje porady dla kobiet, które chcą włamać się do filmu
Kredyt: Diane Lane w Paryżu Can Wait. Dzięki uprzejmości A+E Studios.
Diane Lane w Paryżu może poczekać.
Diane Lane w Paryżu może poczekać. Dzięki uprzejmości A+E Studios.
Wydaje mi się, że lekcja jest taka, że nigdy nie jest za późno, aby realizować swoją pasję i nie ignoruj jej, jeśli zapuka do twoich drzwi. Dlatego nie wahałem się dzielić mojego wieku, robiąc prasę do filmu. mam 81 lat; to mój pierwszy film fabularny, jakie to wspaniałe! Żartowałem o tym, jak powinienem być w Księga Rekordów Guinnessa, ale od tamtej pory słyszałem, że Ellen Burstyn wyreżyseruje swój pierwszy film, a ona ma 84 lata, więc już wyrzuciła mnie z pudełka.
Myślę, że wiele kobiet może czuć, że jest coś, co mogą chcieć zrobić i odrzucają to ze strachu lub tego, co mogą powiedzieć ich rodziny. Kobiety są mistrzami w lekceważeniu siebie i swojego prawdziwego powołania. W rzeczywistości masz tylko jedno życie, więc równie dobrze możesz na nie pójść.
W tej chwili nie mam nowego projektu. Byłem w tej pozycji wiele razy i po prostu musisz czekać i być otwartym na to, co nadchodzi. Skoro mam tę wolność, może to być czterominutowy film albo kolejna epicka przygoda. Naprawdę nigdy nie wyobrażałem sobie, że będę miał tego typu możliwości lub doświadczenia, więc nadal wydaje mi się to niespodzianką i niesamowitą podróżą, której nigdy się nie spodziewałem.
Jak powiedział Sarah Cristobal.
Paryż może poczekać otwiera się w Nowym Jorku i Los Angeles 12 maja, wkrótce zostanie wydany w całym kraju.