„To wydawało się zbyt łatwe” – pomyślałem, opuszczając drugą wizytę u nowego psychiatry. Po latach podejrzewania, że ​​ADHD było prawdziwym powodem, dla którego żyłem w chmurze ciągłego chaosu, otoczony bałaganem dosłownym i przenośnym, w końcu zdecydowałem się na wizytę u profesjonalisty. Kiedy dostałam diagnozę, moim pierwszym odczuciem było potwierdzenie. Drugim był zwątpienie. Czy te objawy nie opisują wszystkich? Czy przesadziłem, aby uzyskać odpowiedź, której chciałem? Czy to tylko jeden z tych lekarzy, którzy diagnozują każdego, kto przychodzi do jego gabinetu?

Wróciłem do pracy i spędziłem resztę dnia, przeklikając niespokojnie między moim e-mailem a Twitterem, zastanawiając się, czy moje uogólnione zaburzenie lękowe (GAD) też nie było tylko afektacją. Jak wpływowa biała dama na Instagramie, która musi przeprosić za gafę i natychmiast wywołuje „niepokój”.

Kiedy mówię ludziom, że mam zaburzenia lękowe i ADHD, wciąż często zastanawiam się, czy mi wierzą. Podczas gdy społeczeństwo jako całość podjęło pewne ważne pierwsze kroki w kierunku odstygmatyzowania zaburzeń zdrowia psychicznego, większa gotowość do otwartego mówienia o neurodywergencji otworzyła również drzwi dla krytyków, którzy spekulują, że te zaburzenia są nadmiernie diagnozowane lub że niektórzy ludzie dokonują autodiagnozy jako sposób na patologizację normalnego poczucia niepewności, niepokoju lub braku Centrum. Niektórzy zostali oskarżeni o fałszywe uznawanie lęku lub innego zaburzenia nastroju lub zachowania jako tożsamości lub uwagi, minimalizując rzeczywistość stanu odczuwanego przez tych, którzy

click fraud protection
naprawdę posiadać to.

Kiedy więc ktoś w sieci lub w Twojej społeczności narzeka na ludzi, którzy „udają”, że mają niepokój, kiedy oni od dzieciństwa miewasz regularne ataki paniki, nie mogą opuścić swoich domów lub wypadają im włosy, może to nawet sprawić, że zwątpisz w siebie – jestem i jeden z tych pretendentów?

Jednym słowem, jest to stróżowanie, które czasami skutkuje grą jednej nadrzędności, aby „udowodnić” twoje prawo do żądania diagnozy. A jeśli ci się nie uda — być może odniosłeś zbyt duże sukcesy w swojej karierze, nie możesz wymienić wystarczającej liczby fizycznych przejawów swojego niepokoju, nigdy nie doświadczyłeś myśli samobójczych — jeśli sprawisz, że poczujesz, że twoja neurodywergencja nie była wystarczająco niszcząca, możesz poczuć się unieważniony, a nawet winny.

Na przykład, gdy odniosłeś sukces w swojej karierze, możesz zakwestionować, czy Twoja diagnoza ADHD jest uzasadniona, „ponieważ inni ją odrzucają lub jej nie widzą” IngerShaye Colzie, MSW, LCSW, trener i doradca skoncentrowany na ADHD, mówi. „Nie znają wszystkich rzeczy, które robisz za kulisami w twojej głowie, biegając dookoła lub pracując dwa razy ciężej”.

Kontynuuje: „Jest tak wiele dezinformacji na temat ADHD, że przez większość czasu ludzie nie wiedzą, co to jest. A więc nawet jeśli zostaną zdiagnozowane, czasami kwestionujesz to, ponieważ jesteś w stanie robić rzeczy Niektóre czasu”. Tak więc jednego dnia możesz być w stanie doskonale funkcjonować, a następnego nie możesz wstać z łóżka, co, jak mówi Colzie, może sprawić, że poczujesz się nieswojo.

Bez wyszkolonego, profesjonalnego zrozumienia zaburzeń nastroju lub zdrowia psychicznego — na przykład takiego, który podąża za diagnostyką model — kryteria tych zaburzeń mogą wydawać się dość mgliste i niejasne, a zatem są przedmiotem wielu wątpliwości. Więc chociaż możesz odczuwać wszystkie objawy niepokoju i chociaż mogą one wpływać na Twoje codzienne życie, ty nadal możesz odgadnąć swoją własną ocenę, a nawet profesjonalną ocenę, jak poważne są naprawdę są.

Czy te objawy nie opisują wszystkich? Czy przesadziłem, aby uzyskać odpowiedź, której chciałem? Czy to tylko jeden z tych lekarzy, którzy diagnozują każdego, kto przychodzi do jego gabinetu?

dr Davida Susmana, psycholog kliniczny i adwokat, wymienia „ograniczoną świadomość” jako jeden z powodów, dla których ludzie w ogóle nie szukają leczenia. „Osoba może przyznać się do pewnych problemów ze zdrowiem psychicznym, ale może nie mieć pełnej świadomości ich znaczenie” lub nie „rozumieją, że mają prawdziwą chorobę”, pisze Susman o swoim zdrowiu psychicznym strona uświadamiająca. „Mogą odrzucić lub zminimalizować swoje problemy i powiedzieć„ wszyscy się stresują ”lub„ moje problemy nie są takie złe ”lub„ czerpiesz z tego więcej niż potrzebujesz ”.

Na przykład na tablicy r/Anxiety subreddit często można zobaczyć plakaty opisujące objawy lęku i zapytaj społeczność o perspektywę, czy warto szukać pomocy, czy też jest po prostu „dramatyczna” lub „udawanie”.

Jeden z plakatów napisał: „Czuję się, jakbym żył w zaprzeczeniu mojego niepokoju/depresji od lat, ale jednocześnie czuję, że zachowuję się dramatycznie i naprawdę dobrze”. Inny zapytał: „Wyszukałem objawy lęku i czuję, że go mam, ale od razu myślę, że… nie. Naprawdę nie wiem, czy to mam i jestem boję się, że tylko udaję”. I inny: „W społeczności, w której dorastałem, choroba psychiczna jest postrzegana jako słabość. Więc za każdym razem, gdy rozmawiam z rodzicami o tym, co czuję, oni ciągle mówią po prostu przesadzam, że nie mam niepokoju”.

Jak zauważa Colzie, popularne nieporozumienia i unieważnienia często prowadzą ludzi do internalizacji tego, co mentalne stan zdrowia jako wada charakteru, wywołująca dużo wstydu i niepokoju — co z pewnością brzmi słusznie ja.

dr Adam Mandel, psycholog kliniczny z NYU Langone Health, zauważa, że ​​bez dokładnej diagnozy opiekunowie dzieci z ADHD, którym nie udaje się wykorzystać w pełni swojego potencjału, „pozostawia się im pisanie własnych historii o tym, dlaczego dziecko wygląda tak niespójny. Te historie nie zawsze są miłe”. Wyjaśnia: „Dzieci mogą zacząć formować to, co my, psychologowie, określamy jako „nieadaptacyjne podstawowe przekonania” na temat siebie i świata. Na przykład dzieci mogą zacząć wierzyć, że są leniwe lub niewiarygodne… Bez interwencji te podstawowe przekonania mogą się utrzymać w dorosłość i przyczyniają się do wyższych wskaźników zaburzeń lękowych i depresyjnych obserwowanych u dorosłych spełniających kryteria: ADHD”.

Dorastając, objawy mojego lęku i ADHD były traktowane po prostu jako dziwactwa osobowości lub żarty rodzinne („Katie zawsze ją robi praca domowa, ona po prostu zostawia ją gdzieś na dnie swojej szafki” lub „Oczywiście, że płaczesz Kate, zawsze byłaś trochę płaczliwy"). Dorastałem wierząc, że zasadniczo jestem leniwą i często histrioniczną osobą. Pomysł, że jakikolwiek bałagan w moim życiu może być w jakikolwiek sposób nie z mojej winy, był całkowicie obcy i, szczerze mówiąc, wydawał się oszustem.

Przewlekłe unieważnienie i napiętnowanie oczywiście nie dotykają ludzi w równym stopniu niezależnie od płci, rasy czy klasy. Badania sugerują, że dorosła społeczność czarnoskóra w Stanach Zjednoczonych jest 20% bardziej prawdopodobne doświadczać poważnych problemów ze zdrowiem psychicznym. Jednocześnie silne piętno kulturowe dotyczące zdrowia psychicznego oznacza, że ​​osoby w tych społecznościach są również mniej prawdopodobne poszukiwania opieki psychiatrycznej — oprócz innych barier w dostępie do opieki, w tym kosztów i rasizmu w ramach opieki zdrowotnej system.

Ale chociaż zaburzenia są prawdopodobne niedodiagnozowany u osób rasy czarnej i brunatnej istnieją realne obawy, że jako całość niektóre zaburzenia zdrowia psychicznego są nadmiernie diagnozowane i że znajdujemy się w „epidemii diagnozy”, termin ukuty przez Allenie Frances, MD, psychiatra i profesor na Duke University. Joel Paris, profesor psychologii na Uniwersytecie McGill, przekonuje w swojej książce Przediagnozowanie w psychiatrii: Jak współczesna psychiatria zgubiła drogę, tworząc diagnozę dla prawie wszystkich nieszczęść życiowych, że granice między tym, co nazwalibyśmy normalnym, a tym, co nazwalibyśmy patologią, stają się coraz bardziej niewyraźne, a lekarze, błądzący po stronie ostrożności, w rzeczywistości nadmiernie diagnozują i przepisują.

POWIĄZANE: Oto jak to jest kochać kogoś z chorobą afektywną dwubiegunową

Biorąc to wszystko razem, nie jest irracjonalne zastanawianie się, czy diagnoza GAD, ADHD, poważna depresja lub choroba afektywna dwubiegunowa — wszystko wymieniane jako przykłady przediagnozowania — jest tylko odzwierciedleniem własnego przywileju lub braku wzięcia odpowiedzialności za własne błędy, w ten sposób ponownie rozpoczynając cykl zinternalizowanego wstydu i nieadekwatności, który skłonił cię do poszukiwania leczenia w pierwszej kolejności. Jak na ironię, hiperfiksacja na temat tego, czy jesteś wystarczająco niespokojny, aby odczuwać niepokój, może sama w sobie być oznaką niepokoju.

I to zwątpienie często znajduje odzwierciedlenie w mediach społecznościowych, w grupach przyjaciół lub w popkulturze, czasami z uzasadnionego powodu, a czasami mniej. Weźmy na przykład Cazzie David, córkę Larry'ego Davida, która w wywiadzie dla LA Times promując swoją nową książkę esejów – i jej irytację wobec tych, którzy fałszywie twierdzą, że to zaburzenie.

„Daję ludziom ten test na lęk jako żart, ponieważ lęk stał się takim trendem i bardzo mnie denerwuje. Pytam ich, czy mieli niepokój, gdy prezydentem był Clinton lub Obama. Czy zdrzemnęłaś się w ciągu ostatnich dwóch lat? Lubisz kolejki górskie? Lubisz straszne filmy? Istnieje różnica między stresem a zaburzeniami lękowymi, a to nigdy nie oznacza, że ​​czujesz się bezpiecznie ani komfortowo, ani nie czujesz się tak, jakby dywanik miał zostać wyrwany spod ciebie w każdej chwili”.

Jak na ironię, hiperfiksacja na temat tego, czy jesteś wystarczająco niespokojny, aby odczuwać niepokój, może sama w sobie być oznaką niepokoju.

Ale chociaż żaden profesjonalista nie zaleca autodiagnozy w sposób kliniczny, zdaniem ekspertów większość osób jest bardzo dobra w opisywaniu i ocenie własnych uczuć. Oznacza to, że chociaż możesz nie być w stanie poprawnie określić, które konkretne zaburzenie, syndrom lub stan jesteś masz, jeśli instynktujesz, że coś jest nie tak w twoim mózgu i ma to wpływ na twoje życie, prawdopodobnie jesteś prawidłowy.

Na przykład, gdy oblałem test Cazziego Davida (uwielbiam drzemki, kolejki górskie i straszne filmy) i chociaż ten fragment nie nadal mnie nawiedzają, wiem też, że moje własne ataki paniki i nerwice oraz objawy fizyczne są zarówno realne, jak i destrukcyjne dla mojego życie.

„Nie mam zbyt wielu ocen biologicznych, kiedy ludzie przychodzą do mojego biura” – mówi Mandel. „Nie poddaję ich badaniu fMRI. Nie zakładam im elektrod na głowę. Pytam ich, jak myślą i jak się czują, i wspólnie to rozpracowujemy. Jeśli więc ktoś czuje, że coś jest nie tak, zwykle będzie w tym ekspertem”.

POWIĄZANE: W swoim nowym filmie dokumentalnym Demi Lovato mówi, że bycie rzecznikiem zdrowia psychicznego prawie ją zabiło

Proces, wyjaśnia Mandel, polega na współpracy. Pacjent opisuje, co czuje i czego doświadcza, a jeśli uważa to za konieczne, wspólnie lekarz i pacjent ustalają diagnozę i znajdują profesjonalnego lekarza, z którym można porozmawiać regularnie.

Niezależnie od tego, czy czujesz, że Twoje zaburzenie wzrasta do poziomu, który niektórzy Twoi rówieśnicy lub społeczność uznaliby za odpowiedni? destrukcyjny, najważniejszy punkt, zgadzają się eksperci, to to, że jesteś autorytetem w kwestii tego, co ma na ciebie wpływ, a co nie życie.

Nie mówię o moim GAD i ADHD jako wpływie, a jeśli oskarżysz mnie o próbę uczynienia z nich całej mojej osobowości, cóż, na wiele sposobów są. Mógłbym wymienić wszystkie moje objawy, opisać moje codzienne wewnętrzne pandemonium i pokazać ci całe życie, które zostało po nich zniszczone. Ale to byłoby nudne i nie mam nic do udowodnienia. Naprawdę nie obchodzi mnie, czy nazwiesz to zaburzeniem, syndromem, stanem, czy po prostu normalną odmianą ludzkiego doświadczenia. Ostatecznie diagnoza to tylko sposób na opisanie, jak działa mój mózg – i jak pomóc mu działać na świecie.