Reżyserka Nisha Ganatra miała już za sobą trzy filmy fabularne, kiedy miała problemy z lądowaniem w telewizji. Złoty Glob i nominacja do nagrody Emmy za Przezroczysty doprowadziło do mnóstwa pracy zarówno w prestiżowych, jak i popularnych serialach, i wreszcie Późna noc, wybuch na Sundance, który wylądował rekordowa umowa na tegorocznym festiwalu i otwiera się w kinach 7 czerwca.

Jego historia nie jest tak daleka od historii Ganatry. Mindy Kaling napisała i wystąpiła w ostrej i zabawnej komedii z pracy o kobiecie pochodzenia indyjskiego, która dostaje pracę w pokoju pisarzy wyłącznie dla białych mężczyzn w wieczornym talk-show. Emma Thompson gra swojego gospodarza, władczego i srebrnowłosego szefa, który nie jest gówniany, wycięty z formy Mirandy Priestley, wyposażona w zbroję i wizję tunelową, jakich można by oczekiwać od jedynej kobiety w niej pozycja.

Ganatra nie przyjechała do Hollywood z pracy w fabryce chemicznej, tak jak postać Kalinga, Molly w filmie (uczyła się w szkole filmowej NYU). Ale urodzona w Kanadzie reżyserka z pewnością wie, jak to jest być jedyną osobą na planie, która wygląda jak ona.

click fraud protection
Późna noc to rzadki i orzeźwiający film, w którym poruszane są tematy nie tylko związane z rozrywką branża — w tym tokenizm i podwójne standardy związane z płcią — a jednocześnie potrafi być prężna, angażująca komedia.

„Najważniejsze było przede wszystkim to, żeby było zabawnie i zabawnie” – mówi reżyser W stylu przez telefon z Los Angeles, w drodze na plan swojego kolejnego filmu. Rozmawialiśmy z Ganatrą o osobistej perspektywie, którą wniosła do projektu, Hollywood jest powolne, ale pewne postęp w kierunku inkluzywnościi dlaczego dodanie większej liczby głosów uatrakcyjnia rozmowę dla wszystkich.

W Hollywood dużo się teraz mówi o zatrudnianiu artystów którzy przeżyli pewne doświadczenie stworzyć tę narrację na ekranie. Jako Indianka pracująca w telewizji i filmie, czy czujesz, że wniosłaś coś do tej historii, której inny reżyser może nie mieć?

„To bardzo trudna sprawa do myślenia i rozmowy, ponieważ chcemy wierzyć, że artyści mogą opowiedzieć dowolną historię, że wszyscy mamy empatię. Ale historie były opowiadane przez tę samą małą grupę ludzi od tak dawna, że ​​wydaje się, że nadszedł czas, aby zrobić miejsce dla większej liczby głosów.

„Mindy i ja nie musieliśmy sobie tłumaczyć naszej podróży. Ponieważ obie byłyśmy indiańsko-amerykańskimi kobietami pracującymi w komedii z podobnymi doświadczeniami, mieliśmy punkt wyjścia, który był następujący: dalej, a potem naturalnie [film] nigdy nie trafia do miejsca, w którym wydaje się, że wyjaśniamy [Molly’s pozycja]. Osoba, która nie miała tego samego doświadczenia, poczułaby potrzebę uczynienia tego, zacytowania, odniesienia. Jill Soloway mówi, kiedy słyszysz, jak ktoś mówi: „Jaka jest nasza droga?” ludzie i biali mężczyźni będą się w to wpakować?”. Mindy i ja po prostu nigdy o tym nie myśleliśmy, ponieważ nie było to na naszym umysły. Pomyśleliśmy: „Cóż, to jasne, to jest Molly i jej podróż”.

Jak negocjujesz poczucie, że istnieją historie, które masz wyjątkową pozycję do opowiedzenia, powiedzenia o doświadczeniach queer lub POC, i nie chcesz być zaszufladkowany do opowiadania tylko tego rodzaju historii?

„To jest druga strona tego równania, prawda? Jeśli powiem: „Jestem jedynym, który powinien opowiadać te historie”, to druga strona jest taka: „Nie możesz opowiadać żadnych historii poza swoją”.. Ale dla mnie jestem niesamowicie zainteresowany opowiadaniem historii POC i queer, więc nie czułbym się jak zaszufladkować, to byłoby sukcesem, gdybym mógł opowiadać te historie w kółko na różne sposoby i znaczy."

Wydaje się, że mieszkańcy Azji Południowej dotarli nowe szczyty w Hollywood, szczególnie w komedii. Czy masz jakieś teorie, dlaczego teraz?

– To też mnie bardzo ciekawi. Pamiętam, jak na początku szukałam filmowców z Azji Południowej w Ameryce i wszystkie były kobietami, jak Mira Nair i Deepa Mehta. To było niespodziewane. Moja jedna teoria mówi, że drugie pokolenie ma łatwiej, jakby nie było zmuszane do bycia lekarzami, prawnikami i inżynierami. Kiedyś czułem się, jakbym znał każdego Indianina z naszej branży, a teraz nie mogę nadążyć za nimi wszystkimi.

„Jednym z powodów, dla których myślę, że musiałem się oderwać, było to, że wyszedłem. To było tak, że teraz drzwi są szeroko otwarte i mogę dążyć do wszystkiego, ponieważ już nie spełnię żadnego z tych oczekiwań, które mi się stawiają.”

POWIĄZANE: 12 azjatyckich stereotypów Zawsze bądź moim może Całkowicie się wyłącza

Jesteś mentorem w NBC Inicjatywa „Kobieta naprzód”, a firma Universal, która produkuje Twój kolejny film Covers, zobowiązała się dołączyć do Wyzwanie 4% czasu i zatrudniać więcej kobiet-reżyserów. Jak myślisz, jak te inicjatywy idą tak daleko?

„Cieszę się, że wydają się działać. To takie bolesne, gdy co roku widzisz statystyki zinstytucjonalizowanej dyskryminacji kobiet-reżyserów. Wszyscy to czuliśmy, anegdotycznie, ale potem dostajecie te statystyki z Departamentu Sprawiedliwości i [uświadamiacie sobie], że jest to dyskryminacja systematyczna; nic dziwnego, że nie możemy wejść.

„Jestem bardzo zainwestowana w upewnienie się, że te programy nie tylko pokażą kobietom rzeczy, które większość z nich już wie, ale faktycznie pomogą im zamknąć ten krąg i znaleźć pracę. Wiele sukcesów, które widzę poza [Female Forward], jest również naprawdę anegdotyczne, a każdego roku statystyki spadają, jakby było coraz gorzej. Potrzebowaliśmy tych wyzwań i obietnic Time's Up, aby zachęcić ludzi nie tylko do robienia właściwych rzeczy, ale do tego, co jest lepsze dla ich firmy. W rzeczywistości mamy raporty pokazujące, że różnorodność i integracja przyczyniają się do większego sukcesu firmy”.

WIDEO: Priyanka Chopra Jonas o robieniu tego w USA i podkreślaniu swojego dziedzictwa na ekranie

Czy uważasz, że odnosi się to również do kreatywności?

„Jako reżyser, im bardziej inkluzywna jest moja ekipa i moi szefowie działów, tym więcej mam punktów widzenia, im bogatsze doświadczenie i bogatszy końcowy film. To jedna z wiadomości, którą miałem nadzieję przekazać w Późna noc. Myślenie, że różnorodność i inkluzja przynosi korzyści tylko osobie, z której zdaje się czerpać korzyści, jest mitem — w rzeczywistości przynosi korzyści wszystkim i wszyscy razem wychowuje.

Późna noc jest również o tym pokoleniu kobiet, które jako pierwsze się tam dostały. Myślę, że wielu z nich uwierzyło w mit, że przy stole jest tylko miejsce dla jednej osoby, że zatrudnianie kobiet jest rodzajem gry o sumie zerowej. „Jeśli wejdę, lepiej zamknę za sobą te drzwi, ponieważ każda inna kobieta, która wejdzie, zastąpi mnie”. Film również pokazuje, że nie tylko możemy być dla siebie największymi mistrzami, ale że zawsze przy stole było miejsce na wszyscy.

„Jedną z korzyści tej nagłej kulturowej świadomości braku różnorodności i kobiecych głosów jest to, że możesz mówić rzeczy, których nigdy wcześniej nie umiałeś. Mogę powiedzieć: „Tu nie ma kobiet, to jest popieprzone!” I wszyscy będą mówić: „O cholera, lepiej zabierzmy się za to”. Gdzie zanim po prostu wszedłem do pokoju i pomyślałem: „O mój Boże, jestem tutaj jedyną kobietą” i po cichu zachowam to dla siebie tak, jak Molly musi. Ufnie [Późna noc] za kilka lat będzie wyglądać jak science-fiction, gdzie ta dziewczyna wchodzi do tego pokoju, a wszyscy są biali”.