Jessica Tarlov jest strategiem Demokratów, starszym dyrektorem ds. badań w Bustle Digital Group i współpracownikiem Fox News. Tutaj odpowiada na oświadczenie prezydenta Trumpa, które „obwinia obie strony” za gwałtowne protesty w Charlottesville: Va., w którym zginęła jedna osoba, a 19 zostało rannych po tym, jak rzekomy neonazista wbił samochód w tłum kontr-protestujących Sobota.
Uczy się nas, że każda historia ma dwie strony. Powiedziałbym, że są dwie strony tego bardzo.
Nie zrozum mnie źle: ważne jest, aby słuchać drugiej strony, kiedy tak naprawdę jest. To dyskurs i często sam to robię jako liberalny komentator Fox News. Uznaję drugą stronę i mówię: „To interesujący punkt, ale widzę to w ten sposób z powodu X, Y i Z”. W sprawie podatków są dwie strony. Warto posłuchać różnych relacji o starciach policji z obywatelami. Rozumiem nawet tych, którym nie podobają się niektóre przesłania ruchu Black Lives Matter. Myślę, że często się mylą, ale to jest rozmowa, którą możesz przeprowadzić.
Na tym polega różnica: nie ma innej ważnej strony, jeśli chodzi o przeciwstawianie się neonazizmowi i białej supremacji.
Po sobotnim ataku w Charlottesville Donald Trump powinien był natychmiast wezwać po imieniu białych zwolenników supremacji i neonazistów. Zamiast tego potępił przemoc „po obu stronach”. Przy wyborze stron ważne jest upewnienie się, że Amerykanie wiedzą, na czym stoisz. Teraz jest zbyt wielu Amerykanów, którzy są zdezorientowani, czy Trump rzeczywiście myśli, że są członkowie… grupy zwolenników białej supremacji, którzy są „bardzo dobrymi ludźmi”, tak odniósł się do niektórych protestujących na konferencji prasowej we wtorek.
Źródło: Chip Somodevilla/Getty
Kiedy Barack Obama odmówił mówienia o islamskim terroryzmie w tych kategoriach, starał się zapewnić, że umiarkowana populacja muzułmańska nie zostanie ostracyzmowana, co było strategią, którą George W. Używany również krzew. Ale Trump nie miał powodu, by chronić neonazistów, ponieważ w grupie nie ma ani jednego umiarkowanego.
Mówienie „obie strony” jest niesamowicie szkodliwe i, szczerze mówiąc, nieistotne. Nie ma to nic wspólnego z ideologią Republikanów i Demokratów. Trump może myśleć w kategoriach prawica kontra lewica, ale jest to kwestia ludzkości i nienawiści. Grupy te w rzeczywistości nie są powiązane z żadną partią polityczną głównego nurtu. Chodzi o to, gdzie schodzisz na fundamentalne amerykańskie wartości moralne – że wszyscy jesteśmy sobie równi.
Co wtedy motywowało sformułowanie Trumpa? Myślę, że boi się stracić choć jedną osobę, która go lubi. W Charlottesville pojawiło się zaledwie kilkuset neonazistów. Nic nie wskazywało na to, że Amerykanie popierali to, co robili, lub ich przekonania. Nie są podstawą Donalda Trumpa. Nie są białą klasą robotniczą. Są ekstremistyczną, nienawistną grupą. Jedynymi ludźmi, których Trump zraziłby mocniejszym oświadczeniem, są ludzie, którzy uważają, że czarni i Żydzi są z natury mniejsi.
Źródło: Washington Post/Getty
Mimo to Trump widział ludzi, którzy go lubią. Prawdopodobnie pomyślał, że mógłby wyglądać na większego mężczyznę, mówiąc o „obie stronach”. Ale gospodarz Fox News Eboni Williams ujął to dobrze, kiedy powiedziała: „Prezydencie Trump, nie znam twojego serca, ale wiem na pewno, że wyraźnie zrobiłeś matematyka. Abd zdecydowałeś, że twoja część bazy, która jest absolutnie rasistowska, jest tak znacząca, tak cenna, że wahasz się – nawet w twarz rażącej, rażącej nienawiści – aby zaryzykować ich wyłączenie, a tym samym sparaliżowanie twojej politycznej twierdzy… W rzeczywistości jesteś jesteśmy w wyjątkowej pozycji, by siłą wzywać złych, antyamerykańskich krajowych terrorystów, ale z pewnością nie możemy zmienić tego, czego nie udaje nam się zrobić uznawać."
Oczywiście generalnie przemoc jest zawsze okropna. Jeśli chcesz zwołać konferencję prasową w nieparzystą środę, aby porozmawiać o tym, jak musimy być bardziej pokojowym społeczeństwem, byłoby to mile widziane. Ale nie musisz potępiać przemocy wszystko rodzaje w dniu, w którym są biali suprematyści faktycznie bycie agresywnym. Jest czas i miejsce na skupienie się na jednym incydencie. Kiedy ominiesz ważną kwestię na rzecz tego, który cię bardziej interesuje lub że twoi obserwatorzy są bardziej wspierając, ukrywasz się przed prawdziwym problemem, którym w tym przypadku jest to, że neonaziści maszerują w Ameryce w 2017.
Mam nadzieję, że będziemy mogli rozpocząć rozmowy, które będą nadal koncentrować się na bieżących sprawach. My, jako naród, musimy zastanowić się, jakie wartości chcemy pokazać reszcie świata, komu chcemy nas reprezentować. Nie wiem, co dzieje się w 2018 i 2020 roku przy urnie wyborczej, ale to historyczny moment i ci, którzy odmówić zajęcia wyraźnego stanowiska przeciwko bigoterii, tracą szansę na bycie po właściwej stronie historia.
Źródło: Chet Strange/Getty
Kluczowa jest nowa dyskusja narodowa, także wśród obywateli prywatnych. Mam nadzieję, że wszyscy mamy przyjaciół, którzy mają różne ideologie. To właśnie sprawia, że życie jest interesujące. Ale jacykolwiek apologeci neonazistów i białych suprematorów – którzy odebrali życie niewinnej kobiecie w obronie podstawowe amerykańskie wartości – nie mają miejsca w moim życiu i nie sądzę, że powinny mieć miejsce w zyje. Szanuję Pierwszą Poprawkę, wiem, że mowa nienawiści jest chroniona, ale to nie znaczy, że musisz tam stać i jej słuchać. Są chwile, kiedy nie ma miejsca na dwuznaczność i możesz odejść.
Jak powiedział Romy Oltuski.