Jak gdyby Ryan Gosling nie był już nie z tego świata, jego następna rola dosłownie zabierze go na księżyc. Przystojna gwiazda podpisała kontrakt z astronautą Neilem Armstrongiem w nadchodzącym filmie biograficznym Universal, Pierwszy człowiek,według Hollywoodzki reporter.La La Land Reżyser Damien Chazelle będzie kierował projektem, a już możemy usłyszeć wołanie o nagrody.
Film trafi do kin w październiku. 12, 2018, opiera się na książce Jamesa R. Hansen, który przedstawia pierwszoosobową relację z misji NASA polegającej na wylądowaniu człowieka na Księżycu. Armstrong, pierwszy człowiek, który postawi stopę na Księżycu, z pewnością odegra główną rolę, ale tego pamiętnego dnia w kosmosie towarzyszył mu inny człowiek: pilot Buzz Aldrin.
WIDEO: 10 razy Ryan Gosling był Bae
[tiBrightcove_inline videoid="NN"]
Mówi się, że stosunki między Armstrongiem i Aldrinem były serdeczne – ci dwaj tworzący historię astronauci najwyraźniej dobrze ze sobą współpracowali. Ale według ich raportów ci dwaj nie byli najlepszymi pąkami.
[tiImage img-pos="1" image_style="684xflex" wyrównaj="środek"]
Więc kto mógłby wejść w buty tego utalentowanego astronauty? Zebraliśmy siedem gwiazdek, które idealnie pasowałyby do tej roli – i możemy nadążyć za Ryanem Goslingiem. Jeden mały krok dla człowieka… jeden wielki skok dla Hollywood.
Batman – eee, Bale – ma tę całą cichą rzecz z bohaterem. Jest całkowicie w porządku, że nie dostaje całej chwały.
Później Steve Jobs, Fassbender przybił filmową sztukę nie dogadywania się ze współpracownikiem.
Mam na myśli, że w pewnym momencie ktoś wyśle Leo w kosmos – oczywiście przed kamerą.
JGL aż za dobrze wie, jak to jest być zaufanym pomocnikiem.
Ktoś musi umieścić tę dwójkę razem w filmie.
Jeśli Chazelle zamieni ten film w komedię, znamy idealnego faceta.